Wpis który komentujesz: | No i stało się. 2łajza pontonem wybrał się w morze...Z psem swoim na pokładzie. Fakt, ciemno było....Ale bandera izraelska wisiała..... I zhaltowała go przybrzeżna staż. 2łajaza: - Ale - mówi 2lazy2die - Ale ja do Finlandii... A oni, ci przybrzezni strażninicy, wciągnęli 2l2d i psa i ponton na poklad i dawaj do brzegu.... Po pierwsze, mówią: - 2łajza stanowi zagrożenie, bo nie ma oświetlenia.... Po drugie mówią: - 2łajza troche tchnie browarkiem... Po trzecie mówią:- Do Finlandii to nie w tę stronę... Po czwarte mówią: - Na pontonie nie wywiesza się bandery.... Choć, przyznali, że jednak na pontonie można wieszać banderę. Nawet Izraela. Ale poprosili o dokumenty, że 2lazy2die ma prawo. Ma. . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sugar | 2005.06.20 08:31:21 hahahahahahahahhhhhahaahahahah. kocham cie Łajza. ide_przeskakujac_pagorki | 2005.06.18 09:20:15 to bez urazowo przynajmniej, a co, jak bić się o swe prawa, to sie bić . |