Wpis który komentujesz: | Chcesz rozśmieszyć Boga??? Powiedz mu o swych marzeniach. Wczoraj IPP zabrał ją, którą ostatnio dopuszcza wszędzie gdzie tylko ona chce być dopuszczona i z którą próbuje źle podkutymi butkami wskrzesić dawne iskry tłamszone znalezionym w trawie korkiem i łańcuszkiem dla motyla. A zabrał ją na zamek, dookoła którego przechodzili się uroczymi alejkami a za nimi suneła cicho uśpiona przyzwoitka.. toczyli XIX wieczne dyskusje na temat społecznych możliwości, przemian kolei żelaznych wrzawy życia i roztartych na nadgarstkach listkach mięty zcierających inne zapachy z ich nie tożsamych ciał magnetycznych.. IPP miał spierzchnięte usta, chociaż nie wiedział czym jest spierzchnięcie i śmiał się w niebo z ludzi nie znających znaczenia słowa defenestracja.. i tak sunęli i sunęli zasłuchani w sobie nawzajem a ciepło spojrzeń jakimi obdarzali ich mijani mnisi było odświeżające.. Ona chciała wskoczyć do łodzi i powiosłować hen hen a IPP musiał ją ciągnąc za włosy i wyliczać niemożliwości sekwencji jej piegów oraz oddziaływanie pomiędzy ruchem ręki a 3 dziurami w czółnie.. A później zgubili się na chwile w cieniach przyzamkowychalejek i zgubili słowa tocząc się z górki po trawie gubiąc dłonie i nogi we własnych sinusoidach ździebeł/źdźbeł.. cali zieloni odnaleźli drogę do XX wieku i chwilowo zagubiony czas, z żalem niemożliwości - powtórnie musieli się zgubić dla siebie. [IPP zdaje sobie sprawę ze śmieszności i infantylności, jednak jakaś mniej mroczniejsza natura cieszyła się tym wczoraj, mimo iż ciągle pracujący mózg ani na chwile nie uwierzył] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
untitled | 2005.06.24 02:52:27 ta ona mi kogos przypomina, jestes z wroclawia? ide_przeskakujac_pagorki | 2005.06.23 12:31:43 moryce masz racje niemozliwe niestety, chociaż się pragnie uciec od mysli i uczuć, on nad wszystkim góruje i niepozwala. MoryCe | 2005.06.22 22:24:06 Fajnie - "puste niebo" wylaczyc mozg to dla niektorych nie mozliwe, pozdrawiam wszystkich nijenor | 2005.06.22 17:27:42 nie sugeruje, ze jestes w tym nade mna. ja tylko mowie, ze inaczej na to patrzymy :) puste_niebo | 2005.06.22 12:02:28 bo czasami lepiej wyłączyc mozg ..jak się kłoci z cała reszta ciebie ide_przeskakujac_pagorki | 2005.06.22 10:55:11 nijenor--> ja przezyłem coś co daje mi możliwosć twierdzić tak, pozatym czuję się jak balon unoszący się nad nad uczuciami, jestem z nią spotykam się, spedzamy razem czas i nic nic nic, nie jestem nad Tobą chciałabym być w tym tak bardzo, ale przecież na siłę się nie da, nic się nie da... esc__ ja tez w ten sposób myślałem, wytwór mojej wyobraźni, złudzenie bo każdy czuje inaczej każdy jest sobą i odbiera na swoich płaszczyznach... ja bym chciał sztuczne ognie nie gasnące, może..kiedyś.. esc | 2005.06.22 08:15:11 ja przestaję wierzyć, zaczynam myśleć, że to, co uważałam za miłość, to tylko wytwór mojej wyobraźni, nawet jeśli się komuś prztrafia, to albo jest to złudzenie, albo bardzo nieliczny wyjątek, chyba warto szukać kogoś z kim Ci jest po prostu dobrze, fajerwerki są głośne i efektowne, robią wrażenie, ale są chwilowe, gasną, zostają po nich szare resztki... tak se gadam ;] nijenor | 2005.06.22 07:20:54 widzisz... Ty nie wierzysz a ja wierzę, żyję w swojej nieświadomości, jak już kiedyś zauważyłeś. ale czy to coś zmienia, czy się wierzy czy nie? to jest bez znaczenia a i tak z dnia na dzień jest lepiej. je | 2005.06.21 23:50:55 no tak mowisz sensownie, ale to pasuje do miłości a jej nie ma, nie istnieje jest mrzonką, nie wierzę.. dziś było jeszcze lepiej z dnia na dzień jest weselej, odnawiają się stare znajomości i tańczymy narąbani przy zachodzącym słońcu.. i wschodzącym księzycu eh... nijenor (tak wolisz) | 2005.06.21 18:14:25 piegi... to niesamowite, ale w takim czasie czlowiekowi nawet chce sie liczyc czyjes piegi :) i z niewinnym usmiechem wytykac je sobie nawzajem i nazywac "Piegusem", mowic "nie ruszaj sie, bo i tak jak zasniesz, policze CI je wszystkie!" :) wiem, moze to glupie, ale... |