duza
komentarze
Wpis który komentujesz:

Chciałabym coś bardzo wesołego napisać, ale nie bardzo mogę pokonać zaczątków depresji, która naskoczyła na mnie już z tydzień temu, ale jakoś odeszła, a właściwie się schowała i niespodziewanie, kiedy wszytsko już było kolorowe wyskoczyła... w każdym razie nie mam na nic siły, nie pomaga nic na dłużej i zwyczajnie mam dość. Żeby tylko jakiś promyczek nadziei.. Chyba dużo nie wymagam???

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ide_przeskakujac_pagorki | 2005.07.01 09:49:08

w takie lato depresja? przecież to nie do pomyślenia! co innego jak konczy sie przydługawa zima, deszcz rozmazuje jesień, ciepła wiosna nie nadchodzi, ale latem?

trzeba zmobilizować siły i oddać się ulubionemu zajęciu:) moze to chociaz troszke poprawi samopoczucie, bo nadzieja jest w nas zawsze, tylko nie zawsze chcemy patrzeć jej w oczy.