arefski
komentarze
Wpis który komentujesz:

Nas jest mistrzowskim tekściarzem... jaram się nim

Nas - One Mic

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
scor | 2005.07.05 23:19:36

końcowa faza wypowiedzi traci sens ale pozdrawiam.

scor | 2005.07.05 12:16:15

ja ich traktuje na równi ogólnie, są chyba w najlepszej piątce aktywnych mc's. jasne, inne klimaty diametralnie nawet, nas bardziej spięty, ale też chyba bardziej społeczny niż hova, ale jak słucham niektóre tracki z reasonable doubt, blueprint, czy black albumu to ja pierdole że siema. poza tym jay-z jest równiejszy chyba, bo nasowi często płyty spierdalały chujowe bity, bo np jak na najgorszym w jego karierze nastradamusie dostał kozaki do "come get me", "nastradamus", "life we chose", czy "new world" to ja wiesz.

arefski | 2005.07.04 16:51:33

a Scor Ty zawsze jakiś dziwny no... nie no żartuje... Jigga kozak jeśli chodzi o flow... ale teksciarzem jest lepszym chyba Nasir... pjontka...

scor | 2005.07.04 16:03:52

dystans to ja mam cholerny do wondera bo nasty i that nigga jigga to przemistrze.

xesikk | 2005.07.04 12:35:10

niom - dokładnie - one mic nie nowość..
u mnie i am w samochodzie na zmiane ze stillmatikiem (tejp 3,50zł vivid hehe)
a dystans to mam do jay-z, chociaż mi go przybliżył 9th ostatnio..

arefski | 2005.07.04 09:22:25

zawsze miałem dystans do Nasa... w wielu przypadkach bity mnie odrzucały... ale fakt co klasyk to klasyk jak "one mic" czy "nas is like"... choć zdecydowanie bardziej wolę rap typu "one mic" jak "nas is like"... z "one mic" coś bije takiego, że aż chce się tego słuchać na okrągło...

lala_nigga | 2005.07.04 00:56:05

a nostradamus caly byl chujowy tylko chyba project windows mnie jaralo... nie te dzwieki slodziutko strasznie, uee

lala_nigga | 2005.07.04 00:54:30

a tak dodam jeszcze ze, pomijajac illmatic, nas zawsze plyte zjebac musi jakas conajmniej jedna chujowa piosenką. np. na stillmaticu braveheart party jest w dupe, na i am hate me now, wont to see me tonight ale i tak sie wyrownuje wszystko jak da jakis klasyk pokroju wlasnie one mic czy nas is like. hmmm... na it was written nie bylo zadnego kapsztyla, ok ale nie bylo tez niczego wyjatkowego... no moze the message mocno sie wbijalo w glowe..a i jeszcze numer affirmative action... w ogole kiedys nas to byl moj naj raper... 5tka

lala_nigga | 2005.07.04 00:39:33

taaaaak one mic mistrz, najlepiej oglądac jeszcze do tego teledysk, tworza razem świetny klimat... az sobie wlacze ;)

arefski | 2005.07.02 19:22:48

no ale żeby nie było to nie jest dla mnie nowy kawałek i nie znam go od wczoraj acha acha:)

5

arefski | 2005.07.02 19:17:46

tzn?:)

a to, że tekst roku to się nie dziwię... druga zwrotka jest tak mistrzowska rozpisana, że jaja... te liczby, to wszytko.. kurwa szok! jaram się... świetny...

pozdrawiam

xesikk | 2005.07.02 19:15:34

tekst roku wg the source.. nie odkrycie..