Wpis który komentujesz: | tak to juz jest.jedni zbieraja znaczki inni hooduja rybki a jeszcze inni pala kompy...a moje hobby to fart. mam niezle szczescie w zyciu codziennym po prostu.odpukac.bo jak kazdy jestem troche zabobonny,heh ale np ostatnio bez kiwniecia palcem zalatwilem robote mojej sQuo.i to lepiej platna od mojej...wczoraj w klubie na staffterparty rzucalismy funtami o sciane.ktory blizej sciany wygrywa.zostalem championem i wygralem ze 30 £.a wczesniej jak stalem przed klubem i gadalem z vitajim i ruzlanem to doslownie 3 m od nas srebrna beta wbila sie w sygnalizacje swietlna.szok ale jaki fart.jak by skrecil w druga strone to kaplica...tak wiec pielegnuje swojego farta elo |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
50pence | 2005.08.22 15:33:34 oka ziombre.... damian | 2005.08.22 09:08:22 ty daj ruslanowi moj numer kerwa, niech sie odezwie. maciek_maciek | 2005.08.22 00:14:52 a to fart |