#link#2009.10.29 23:46:02>komentarz (0)
PRAGNĘ POINFORMOWAĆ SZANOWNYCH LUDZIKÓW , IZ PRZENOSZĘ SIĘ NA http://booyanski.wordpress.com/

POZDRO

#link#2009.07.31 18:31:22>komentarz (0)
turyści biegają po Lądku w maskach, odwiedził mnie brat Kuba choć przyszedł bez maski. ide w Pub dziś i odwiedza mnie ziomek Szymon który uczy małe dzieci angielskiego i chce się dzisiaj napierdolić. z rzeczy nabytych nabyłem nabyłem

#link#2009.07.26 22:05:14>komentarz (0)
Football - I love this game

Rano piłeczka, potem skoczyliśmy po meczu z chłopakami do mongolskiego pubu. super jedzenie (coś jak polskie pierogi,robione na miejscu i noodles ugniatane na świerzo i browarki.
Wracając natknąłem się na kibiców Celticu jadących na Wembley Cup. Poczułem się jak bym jechał na mecz Legiuni.
Śpiewali cały czas, głośno się zachowywali. Ale luz, bez bardachy. Od małolatów przez rodziny do starszych. Mieli świetną zabawę i tak mi się na sercu jakoś zrobiło miło.

#link#2009.07.24 13:57:34>komentarz (0)
Dobry tydzien w pracy i dobra weekend zapowiada sie tez.
Pogoda ma byc superb ,takze cos sie wykombinuje. Niedziela pilka ,sobota romantic, dzis film jaky y pifo.
a za 2 tygodnie vamos a la playa zakkkkyntos

#link#2009.07.22 11:11:17>komentarz (0)
Daje radę. Mam nadzieję ,że Legia też da radę w Gruzji i w następnych rundach LE. Ciekawe czy dobre rady będzie dawał Svenn Borring Eriksson ,który został dyrektorem sportowym najstarszego klubu w Anglii. Natomiast rada nadzorcza TVP jak się ogarnie to może puści jakieś mecze bo na razie to same komedie.

#link#2009.07.21 09:52:04>komentarz (0)
Nie chce panikować ,ale lekko pokasłuje co oczywiście nie kwalifikuje mnie jeszcze do odbioru tamiflu. czekam na bóle mięśni i wymioty. Wtedy przekręce do lekarza i bedę zdawał relacje LIVE.

#link#2009.07.20 00:27:57>komentarz (0)
U nas z imprezami to jak w Mayor League Baseball, muszą być co najmniej 3 spotkania. Po weekendzie 2:0 dla nas. Były mini piwa i mini grille jednorazowe. A dziś jak to niedziela, spokojnie obiadek z moją małą miss ,piwo bananowe!, i wreszcie jakaś dobra komedia (Hangover).

#link#2009.07.17 15:57:15>komentarz (0)
Bad Language at Work

It has been brought to management's attention that some individuals throughout the group have been using foul language during the course of normal conversation with their co-workers. Due to complaints received from some employees who may be easily offended, this type of language will be no longer tolerated.

We do however, realize the critical importance of being able to accurately express your feelings when communicating with co-workers, therefore, a list of "TRY SAYING" new phrases has been provided so that proper exchange of ideas and information can continue in an effective manner without risk of offending our more sensitive employees.

SO:

TRY SAYING: Perhaps I can work late.
INSTEAD OF: When the fuck do you expect me to do this?

TRY SAYING: I'm certain that is not feasible.
INSTEAD OF: No fucking way!!

TRY SAYING: Really?
INSTEAD OF: You've got to be shitting me?

TRY SAYING: Perhaps you should check with...
INSTEAD OF: Tell someone who gives a shit.

TRY SAYING: Of course I'm concerned.
INSTEAD OF: Ask me if I give a shit.

TRY SAYING: I wasn't involved in the project.
INSTEAD OF: It's not my fucking problem.

TRY SAYING: That's interesting.
INSTEAD OF: What the fuck?!?!

TRY SAYING: I'm not sure I can implement this.
INSTEAD OF: Fuck it, it won't work.

TRY SAYING: I'll try to schedule that.
INSTEAD OF: Why the hell didn't you tell me sooner?

TRY SAYING: Are you sure this is a problem?
INSTEAD OF: Who the hell cares?

TRY SAYING: He's not familiar with the problem.
INSTEAD OF: He's hasn't got a fucking clue.

TRY SAYING: Excuse me sir?
INSTEAD OF: Eat shit and die motherfucker.

TRY SAYING: So you weren't happy with it?
INSTEAD OF: Sucked in fuckwit.

TRY SAYING: I'm a bit overloaded at this moment.
INSTEAD OF: Fuck it, I'm on salary.

TRY SAYING: I don't think you understand.
INSTEAD OF: Shove it up your ass!

TRY SAYING: I love a challenge.
INSTEAD OF: This job sucks.

TRY SAYING: You want me to take care of that?
INSTEAD OF: Who the hell died and made you boss?

TRY SAYING: I see.
INSTEAD OF: Blow me.

TRY SAYING: Yes, we really should discuss it.
INSTEAD OF: Another fucking meeting!!!

TRY SAYING: I don't think this will be a problem.
INSTEAD OF: I really don't give a shit.

TRY SAYING: He's somewhat insensitive.
INSTEAD OF: He's a fucking prick.

TRY SAYING: She's an aggressive go getter.
INSTEAD OF: She's a ball busting bitch.

TRY SAYING: I think you could use more training.
INSTEAD OF: You don't know what the fuck you're doing.

TRY SAYING: Of course I can work long hours this month
INSTEAD OF: Who the fuck needs holidays ,anyway.

#link#2009.07.16 22:59:04>komentarz (0)
Mógby być znów piątek.....
I jest jutro...heh

#link#2009.07.13 22:21:20>komentarz (0)

k-os Man I used to be (Joyful Rebellion ,2004)

#link#2009.07.13 21:39:04>komentarz (0)
Czy to ze mną coś nie tak czy wy też czytając o świńskiej grypie macie wrarzenie ,że czujecie się gorzej, albo coś was łamie i macie temperature...

p.s. 'usłyszane na mieście' :

koleś w kolejce do klubu zwraca się do bramkarza:
K: - do you know who I am?
B: (do ludzi stojących w kolejce):
Do you know who this guy is, because he has forgotten?



#link#2009.07.12 19:53:49>komentarz (0)
Bruno 9/10 ,tak to się dawno nie śmiałem...

Wczoraj kolacja u znajomych, dobre jedzonko. Dzięki.. a wcześniej 2 godziny na siłce. Moja wytrzymałośc rośnie..

Dziś supersłonecznie wiec od razu po śniadaniu rower i rajd w poszukiwaniu piłki nożnej. Znalazłem chłopaków z Ghany i graliśmy 3 godziny na trawie. Ledwo żyje i jesten spalony słońcem ale zadowolony bo aeroby na ten tydzień zaliczone..

Zaraz odpalam 'najgroźniejsze zwierzęta świata - Amazonia' i weekend z głowy..

#link#2009.07.10 17:32:34>komentarz (0)
Czas się ciągnie jak paczka Mamby, końca roboty nie widać choć do "podbicia karty zakładowej" pozostały niespełna 2 godziny. Dwóch kolegów obok polemizuje na temat śmierci MJ , drugi coś tam leniwie klika, szef dziś w ogóle nie zaszczycił nas swoją osobą. ja już chyba straciłem zapał a poza tym jest piątek więc o miłej i konstruktywnej pogawędce z klientem mozna zapomnieć bo wszyscy dawno siedzą w pubach.
Nic to wytrzymam. Emilka zabukowała 2 bilety na BRUNO ,więc zapowiada się miły piątek.



#link#2009.07.08 21:10:36>komentarz (0)
Czasem nam wrażenie ,że mam dużo szczęscia, ale jak pomyślę logicznie to raczej konsekwencja w dążeniu do celu, dobra organizacja pracy i dociekliwość składają się na sukces...poniekąd to połączenie wszystkich składników.. ale wydedukowałem
Another deal seems to be closed ;)

#link#2009.07.07 23:06:40>komentarz (0)
Wczoraj zrobiłem spagetti i muszę przyznać, że jest wyborne. Tak to już jednak jest jak ktoś posiada talent kulinarny ;)
Ladaraptem oglądnę kolejnyy odcinek mojej ulubionej kreskówki Family Guy i chyba na nic wiecej mnie dzisiaj nie stać.

Lois: What's going on down here?
Stewie: Oh, we're playing house.
Lois: That boy's all tied up.
Stewie: Roman Polanski's house



#link#2009.07.06 22:39:41>komentarz (0)
Dziś jak to poniedziałek jak to poniedziałek - minął,szybko ale oprucz tego że szybko to jeszcze łatwo i dość przyjemnie.
Pare meetingów dało jakieś światełko w tunelu zwanym 'sales', pokropio troszkę z rana, potem słońce dało znać o sobie bach ,bach i byłem już w domu..tzn na korcie, bo poniedziałki to dni między siłownią więc nie ma co tracić czasu tylko trzeba poćwiczyć forehand i backhand z moją małą Miss.

Ot taka mała dygresja o tym jak to się rzeczy mają pomiedzy mieszkańcami Zjednoczonego Królestwa.
Walka bokserska w Londynie pomiędzy jakimś Bułgarem i przedstawicielem UK.
Tubylec wchodzi na ring, flesze, brawa, ogólne podekscytowanie.
KOMENTATOR BBC: and there is coming our British Champion..
Po 3 rundach kolo zalicza KO
KOMENTATOR BBC: Unlucky Irishman..




#link#2009.07.05 22:58:04>komentarz (0)
Znowu wkraczam arkana blogowania i na początek kilka niewybrednych żartów na czsie:

- what can sir alex ferguson do that micheal jackson can't?...play giggs in august

- MJ died after finding out that Boys II Men is a band, not a delivery service!!!

Za miesiąc lecimy z moją lass na Zakhyntos więc od tygodnia chodzę znów na siłkę ,ale staram się używać tylko maszyn bo mam odwieczny problem z dolnymi partiami kręgola, ale idzię nieźle a koncentruje się na brzuchu.

Moji znajomi się rozstają po kilku latach ,choć mają dziecko i raczej są ogarnięci finanasowo i w ogóle zrównoważeni ludzie. Nigdy bym ich o to nie posądził ,ale bywa.

Jutro poniedziałek. dziś rzucam gambling po raz wtóry. Nie przegrałem dużo ,ale pochłania to za dużo czasu i już mnie po prostu wkurwia. Teraz się nie dam ;)

W piątek było miło. Spacer z Emilką po Embankment, China Town i jakiś chińczyk i piwko. Oby do wakacji...






#link#2009.01.28 23:06:59>komentarz (1)
Chwilę mnie Tu nie było,prawie rok. Wiele by mówić. Może zdjęcia powiedzą więcej.Postaram się trochę wam 'nawrzucać'.tabula rasa.Let's go then




#link#2008.06.15 21:01:35>komentarz (2)
czasami gdy informacja staję się pożądana jej szybki ,zwięzły i czytelny przekaz stają się priorytetem, jak oto to na niżej wymienionym przykładzie:

majo 19:44:06
jestes?
bu 19:44:11
no
bu 19:44:44
was is das Leszczu?
majo 19:45:10
chajs psi mymłonie
majo 19:45:18
sprawdz konto swoje
bu 19:45:24
a podatek vay?
majo 19:45:24
czy doszedl jakis chajs od polotu
bu 19:45:36
jeszcze nie :;
bu 19:45:38
;)
majo 19:45:45
jaki podatek?
bu 19:46:07
od wzbogacenia?
bu 19:46:17
20 % dla szefa
majo 19:46:36
20 to ci moge w lisciach na japiszona wyplacic;D
bu 19:46:55
oddam z resztą
bu 19:47:11
plus dwa klapsy w dziąsło
majo 19:47:27
klapsy to są na planie
bu 19:47:32
nie sprawzalem konta
majo 19:47:40
wiec klops na jaxwe
bu 19:47:52
pszycisz japonię
majo 19:48:17
pierzesz w rzece
bu 19:48:31
golisz pachwiny
majo 19:48:52
twoja maszynką
bu 19:49:02
pozamiataj pokład
majo 19:50:10
twoja szczoteczką
bu 19:50:47
tak długo czekałem na ripostę że zdążyłęm sobie kolacje zrobić ;)

majo 19:51:12
a co znowu wydlubales cos spod spacji
bu 19:51:49
kebab
majo 19:52:22
dobra turek nara, oezwe sie
bu 19:52:38
no jak tam chcesz

#link#2008.06.09 23:17:44>komentarz (1)


jesteśmy zawsze tam ... ;)

*
*


___my stuff___
kru
retro-p
brat be
kash
the team