Wpis który komentujesz: | me or you? wkurwiony na siebie czy na cały świat? już nawet gniewu nie potrafię pokazać, ogranicza się to we mnie bardzo mocno. a chęć ruszenia się, zrobienia czegoś nowego, może być awangardowego, mnie przebija. a jestem głupim gnojem ;) chciałbym złapać filkę z eliksirem życia i rozbić ją niefortunnie. bym wtedy dopiero miał do myślenia. hu hu. dobra pewnie skończy się to na kilkurazowym słuchaniu Pezet/Noon - Muzyka Poważna. żadna inna płyta tak na mnie nie działa. czyta to ktoś? ;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nmy | 2005.08.29 13:45:49 note -> hm, ja z 'muzyką...' miałem ciężką przeprawę, na początku nie mogłem przesłuchać w całości, a teraz praiwe każdą zwrotkę znam. a 'Światła' doceniam i bardzo lubię Juzka i Eldokę. ich każda płyta jest świetna, a '3' jest zupełnei inna od wcześniejszych, a również jest bardzo dobra ;) e -> nmy to enemy ;) note | 2005.08.29 12:51:14 Płyta jest na wypasie. tak jak Grammatik - Światła miasta tralalala | 2005.08.29 11:53:57 czyta e | 2005.08.29 02:08:36 bezpośrednioś to jes ki. klucz do sukcesu. nmy jak enemy tylko za dużo o jedno y. powiem Ci glupi gnoju [ja tylko powtarzam, bez urazy! ;], że nic tak nie poprawia nastroju jak odgraniczenie sie, wyzbyć się moralnych i tendencyjnych niepokojów, blokady opuścić, wypuścić zwierza, niech dycha, niech tchnie życiem, wyzwoli. a imię jego niech będzie dziwka. trzeźwam, trzeźwam, tylko ostatnio lubię dziwki. mów do mnie dziwkoooo!!! ;))) pzdr. |