dangdiggydang
komentarze
Wpis który komentujesz:

"Czas"

"Nigdy nie stosuję się do godzin,
godziny są zrobione dla człowieka
a nie człowiek dla godzin"


- Francois Rabelais

Wczoraj z ręki wypadł mi telefon, po zbliżeniu z kafelkami, (bo były to kafelki) pooddzielał się od tej głównej części. Inaczej pisząc wszystko się rozwaliło. Oczywiście nic poważnego, szybko poskładałem i uruchomiłem. Okazało się, że ponownie należy ustawić datę i czas. A że mi się nie chciało, to tego nie uczyniłem, bo po co skoro:

- i tak musiałem doliczać w głowie dodatkowe minuty, gdyż zegarek w tel. spóźniał się.
- i tak każdy zegarek chodzi inaczej i nigdy nie wiem, kiedy co się zdarzy.
- i tak wiem, że czas płynie ciągle, nie muszę sobie o tym przypominać.

Zobaczymy jak długo wytrzymam. Póki, co nie spóźniam się. To nie jest tak, że nie stosuje się do godzin; wstaję o ustalonej godzinie, wychodzę o ustalonej godzinie, wiem mniej więcej, kiedy autobus jedzie, itp. Jeszcze z nikim się nie umówiłem, więc nie wiem jak to będzie, jutro sprawdzę.

Plusy i minusy niestosowania się do czasu proszę wypisywać w komentarzach.

znikam….

hoopla w relaks!


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
dangdiggydang | 2005.09.29 18:03:28

Staram się wywiązywać z czasowych zobowiązań, lecz nie ukrywam kusząca jest taka spontaniczność :)

pozdrawiam!

kontestacja | 2005.09.28 22:48:02

ciągłe spóżnianie ma swój niewatpliwy urok :)
time doesn't exist, watches exist