cr
komentarze
Wpis który komentujesz:



...się zdenerwowałem.


Na początek artykuł w krakowskim dodatku do koszernej, mówiący o tajnym spotkaniu mieszkańców dzielnicy Kazimierz z władzami miasta. -------artykuł-------

Władze nie potrafią poradzić sobie z przestępczością więc zamydlają wizję kontrolą przedsiębiorców. W ciągu kilku lat dzielnica rozkwitała bez udziału władz, więc trzeba zaznaczyć swoją obecność obsikując nie swoje grządki. Wczoraj sanepid na spółkę z policją atakował Drukarnię i Alchemię (a może jeszcze inne miejsca o których nie wiem), dziś pewnie wpadną do nas. W sobotni wieczór, przy setce osób na sali (szacunkowo), doznam wątpliwej przyjemności potykania się państwowe psy gończe. Bosko!

Wczoraj Rafał R. wysmażył kolejny artykuł. Zgadzam się z nim, tyle że niepotrzebnie wspierał się "autorytetem"(?) Si.-------artykuł-------

Trochę mnie telepie. Jak można tak za przeproszeniem "srać pod siebie"? Mało mają dochodu bubki jedne? Kontroli się zachciało. W imię czego? Zadowolenia pieniaczy? Pokazowych zagrań?

Najgłupsza jest wypowiedź "jednego z radnych": Może być tak, że za dnia lokal jest cacy, a wieczorami rażąco narusza normy sanitarne. Że niby co? Kanalizacja staje się niedrożna, karaluchy wyłażą z ukrytych szczelin a barmani zaczynają prądkować - i to wszystko dzieje się dopiero po zmierzchu? Pan radny mógłby się chociaż podpisać pod tak światłą teorią...


Ech, nie mam już czasu więc nie będę się rozpisywał.
Idę do pracy, drżeć z obawy czy aby jakiś inspektor nie wpadnie na ślad niedomytej łyżeczki...


/cr.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
acha | 2005.10.02 17:33:42

PS.Udanej pracy.

acha | 2005.10.02 17:33:23

Bo byłam tylko w Alchemii :)



cr | 2005.10.02 12:36:26

a to jak mam rozumiec?

acha | 2005.10.02 09:06:36

Serce mi pękło... ;)



cr | 2005.10.02 08:37:21

kilkakrotnie już pisałem :) poza tym Rafał napisał o tej knajpie :)
Jedna z triumwiriatu Singer-Alchemia-Mleczarnia :D
btw: wrócilem. nie było inspekcji

acha | 2005.10.01 21:50:36

A gdzie pracujesz? ;)))