Wpis który komentujesz: | Mamy sobote, dziś wiesci z długo zapowiadanej domówki, a.r.t.d na domówkach, rzadko zdarzają sie imprezy tego cyklu, czy nawet tego tytułu.Temerature podgrzewało, grono towarzyskie, miało być w pełni wyselekcjonowane, jak określić skład? Melanżowe Galakticos! Lokal? Udzielała pewna osoba, która dość długo trzymała w niepewności, na krótko przed dniem potwierdziła wiarygodność 1 października, i przyklepała to dniem melanżu. Wszyscy kończymy na ławce przed 18.00 z minami, że gdyby na ich zarys tworzyć wektory mielibyśmy klasyczny zygzak. Zygzak? Zygzak miał być o trzeciej w nocy, w wektorach, ale rysować miał trase do domu. Czemu sie nie udało? PKU jak to mówią, nauczka żeby nie planować, organizować a tym bardziej kupować! Na łamach tego prostego bloga przepraszam zaproszonych przez wice-organizatora. Szczerym 'spierdalaj' pozdrawiam udzielacza lokalu, którym wystawił wszystkich, a na piedestale mnie! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
keeffiir | 2005.10.02 00:04:55 no niestety nici z najebki... ;[ ale jeszcze nieraz będziemy znęcać się nad naszymi wątrobami... reka_mordercy | 2005.10.01 22:57:52 Och panno anonim, tak sie starałem... Ale twój komentarz, podbudował mnie nie ziemsko! Jesteś cudotwórczynią. Gorące całusy! anonim | 2005.10.01 22:33:23 faktycznie z biby wyszedł ch...,ale Bartus nie załamój się ...nie ta to nastepna sie nakręci.Zreszta to nie Twoja wina tylko tego buncfała ze tak brzydko powiem...buziaki:* p.s. To byl dobry pomysl z tym blogiem a.r.t.d.;) |