Wpis który komentujesz: | grypa... grypa... grypa... no nie ptasia (chyba:)) ale nie grypa... zawroty głowy, kości bolą i w ogóle nie jest si. Biorę jakieś tabletki te badziewia no ale damy rady. No powiedziedzą, że jestem nieobiektywny, ale Pe wygrał:) pozdrawiam |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
arefski | 2005.11.11 17:20:47 tak? WIESIEK | 2005.11.08 18:30:45 KOTKU dolley | 2005.11.04 20:24:16 Pe wygrał i to obiektywnie! scor sie nie zna :>>> arefski | 2005.11.02 15:24:47 Scor - a kiedy ty byłeś na tym wzgórzu??:D emaaa Nashinson | 2005.11.02 14:36:04 Disy Piha to 'nagły atak spawacza reaktywacja' .Ogólnie słaby beef i żaden numer nie ma podjazdu do "nagłej śmierci" .Piątka scor | 2005.11.02 13:40:25 ja już jakiś czas temu przestałem wierzyć że pe jest w stanie utrzeć nosa pihowi, i sie nie pomyliłem, sorry ale słucham wszystkie kawałki z beefu po koleji i pe tylko pyskuje, za to pih miażdży, szufla dla wzgórza z którego widać cały słupsk w nocy ;P. andrerk | 2005.11.02 13:38:48 wszystkich pokolei scina grypa... jak hera co okrutne zniwo zbiera..:) gdzie Pe wygrał....pięć hajk | 2005.11.02 12:48:47 jedyny kawalek w calej karierze PDP, ktory mi sie podoba. wiec no jest dobry :) szufla. |