Wpis który komentujesz: | joss stone, bo ładnie śpiewa, ma ładny głos pozytywnie. tylko, że to dla zakochanych, a ja nietenjuż chyba. chuj. wrocilem do Smarkiego, zyciowy chlopak z zyciowa plyta, a kawalek ze Smagalaz mnie roznosi. nikt tu nie przerabia na styl retrolexa kazdy nie wyrabia widzac metroseksa. zmeczony jestem. ale staram sie myslec pozytywnie i bede ze soba walczyl. umiecie walczyc? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sgc | 2005.11.04 23:09:17 kawałek całkiem ok. nmy | 2005.11.04 15:30:39 a dla mnie wlasnie ejst wyznacznikiem tej plyty, taki ktorego mozna sluchac w kazdej koazji. dren | 2005.11.04 14:09:31 nie ma jak dobra imprezka:D a ten kawałek ze smagglaz mi nie podszedł. nmy | 2005.11.03 23:49:24 oczywiscie, ze jestem ;) little | 2005.11.03 22:50:31 jesteś nmy zdesperowany chyba na miłośc. proste, idź na techno party;b |