Wpis który komentujesz: | Piątkowe spotkanie miało być tylko godzinnym wyjściem na bilard, a skończyło się jedną z najlepszych imprez ostatniego czasu. Było wino, bilard, śmiech, znów wino, ludzie, świetna muzyka, super zabawa i ten klimat... :DDD Nie spodziewała sie że ludzie z mojej grupy okażą się tak rewelacyjni. Już nie mogę się doczekać naszych otrzesin, które jak się okazało dopiero się odbędą, i strasznie żałuję, że nie mogę na nie wchodzić ludzie z zewnątrz, bo naprawdę chciałabym żeby również inni ich poznali... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
monia | 2005.11.17 09:57:39 Kasiu masz całkowitą rację ;-) jeszcze nigdy sie tak nie wybawiłam jak z wami w yesterdayu ;) tylko przypadkiem nie mów co ja wyprawiałam tam przez yesterdayem, cichooo ;D :P buzka :* ascka | 2005.11.06 20:21:16 no właśnie:P:P:P my się wbijemy z olką. powiemy ze jestesmy z fizyki. a co, nie wyglądamy? postrzelona | 2005.11.06 16:37:22 inni, np twoje dwa kochane dziubeczki asia i ola prawda?:P moj maly kochany downusiu:*:) |