Wpis który komentujesz:
zlizywałam mu dzisiaj słone ścieżki ze zmarszczek.
bo ma.
wspominałam też pewien pejzaż, kiedy zamienieni rolami przesypywaliśmy piasek.
palce, sól, spokój, spokój, spokój.
niepokój, pościel, piasek, morze.
mam dzisiaj mózg sformatowany na triphopowo.
właśnie zdycham z miłości.
właśnie nieśmiałość mnie zmywa z powierzchni.
bo ma.
wspominałam też pewien pejzaż, kiedy zamienieni rolami przesypywaliśmy piasek.
palce, sól, spokój, spokój, spokój.
niepokój, pościel, piasek, morze.
mam dzisiaj mózg sformatowany na triphopowo.
właśnie zdycham z miłości.
właśnie nieśmiałość mnie zmywa z powierzchni.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
doro | 2005.11.18 01:11:28
nie mogę, bo teraz sobie zlizuję- też się marszczę tu i tam i różnie bywa.
gyo | 2005.11.17 11:39:29
czy mozesz przestac zlizywac i cos wreszcie napisac?? :)) [co wchodze, to pierwszy wers, łup po oczach!]
gru | 2005.11.15 01:43:54
i na co wyszło?
doro | 2005.11.13 21:47:39
letko nie będzie, miła ma, ale zrobiłam ten numer z kartką co o nim gadałyśmy
gru | 2005.11.13 15:38:08
zastanów Ty się dobrze dziewczyno, czego chcesz