Wpis który komentujesz: | dalej tkwie w tym lajnie.chce Jej powiedziec ze jestem podlym ohydnym klamca.ale nie mam odwagi.probuje przynajmniej dalej nie brnac z tymi klamstwami.chociaz jedna dobra strone ma ten medal..mniej klamie. jestem wstretny!brzydze sie soba chwytac sie takich trikow zeby kobiete zdobyc.BLEH!!!dobrze chociaz byc tutaj anonimowo szczerym :-) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lee | 2005.11.16 13:54:03 Ty ochydny kłamco ale wdepłeś :D biale_sciany | 2005.11.15 21:28:58 Az nie moge sie oprzec... Gdyby ta sytuacja nie byla tak bliska mi, to nie wtykalabym nosa w nie swoje sprawy. Ale smialo moge postawic sie na "Jej" miejscu.. Czlowieku.. szczerosc jest najwazniejsza. Dobrze, ze zdajesz sobie sprawe z tego, jaki podly jestes. Powinienes mowic o tym glosno i nie stwarzac swojego falszywego obrazu, oczywiscie na swoja korzysc. A skoro ciagle ją oklamujesz, to pewnie wiesz takze, ze dosc malo jestes dobry, skoro nie chcesz, by ona znala prawde. Postaraj sie byc taki, jaki jestes w swoich klamstwach.. Bedziesz mogl byc szczery. To trudniejsza droga, ale jedyna sluszna. |