Wpis który komentujesz: | I kto by się spodziewał takiego obrotu sprawy, taki stresujacy tydzień, pełno nerwów, a tu w sumie nie było o co za bradzo, ale Kasia nie byłaby sobą gdyby czegoś głupiego nie zrobiła, tak więc policzyła część zadania a potem już nie doczytała do końca treści i proszę... Ale wogóle niesamowite, to koło z fizyki pisałam i czułam się jak w liceum... pisałam go z moją kochaną qlada u boku, och aż się łezka w oku zakręciła :D:D:D:D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
rozowy_dlugopis | 2005.12.02 22:16:35 jasne że można! zwłaszcza że zadania były tak banalne, że aż podejrzanie to wygladało:P scp | 2005.12.02 19:05:36 tajemnica matfizu m_adzia | 2005.12.02 18:28:41 jak w ogóle przy zaliczaniu czegoś tak kosmicznego jak fizyka może człowieka zbierać na sentymenty:)? postrzelona | 2005.12.02 17:14:44 przypomnij sobie jak to sie w gimnazjum jeszcze pisalo sprawdzianiki:):) to byla beka, nic sie nie uczysz i same piateczki zbierasz...w likceum juz tak nie bylo, a co sdopiero teraz..:P buziak kasienko:* |