Wpis który komentujesz: | swieta jak swieta. niczym sie nie roznia od poprzednich i jeszcze wczesniejszych... zawsze pod koniec roku wlacza mi sie roczny rachunek sumienia. co zrobilam, czego nie, czego powinnam zalowac a czego nie... rzadko kiedy robie sobie noworoczne postanowienia, takie na serio, ale w tym roku jakos nasuwa mi sie jedno- bardziej korzystac z zycia. wlasnie zamyka mi sie pewien rozdzial w zyciu i trzeba zapelnic pustke po nim;) z takimi checiami to raczej szybciutko mi sie to uda;) pozyjemy zobaczymy;) ciesze sie ze zobaczylam sie ze znajomymi. szkoda tylko ze nie udalo mi sie spotkac takiego jednego, z ktorym mi sie ostatnio jakos chyba nie uklada. ;p a tak na marginesie to zycie troszke zwolnilo, nie chce zapeszac ale na razie jest w porzadku. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
fisia | 2006.01.30 00:53:18 postaram sie;) farmazony | 2006.01.29 22:16:16 fisiu a gdzie wpisy? :( fisia | 2006.01.20 00:47:23 pytasz o mojego tate???przeczytaj poprzedni wpis farmazony | 2006.01.19 20:44:21 oj a co sie stalo? fisia | 2006.01.19 11:11:48 w porzadku;)dziekuje za troske :* kiri | 2006.01.18 15:31:34 fisiu, a jak czuje sie twoj tata? |