Wpis który komentujesz: | sobota 18 lutego 2006... junoumi crew, spichrz, jak zwykle spoko impreza, hiphop (ten oldschool'owy), funk, disco, house nadawały tempo naszym "pląsom", większość znajomych (jak zwykle):)), dwa malutkie ekscesy między dwoma panami, a potem paniami, ale szybko się skonczyły, jedna nowo poznana koleżanka zepsuła mi zapalniczke (nie rozumiem jak można nie umieć obsłużyć zapalniczki:)), tradycyjny powrót "z buta", 3:00 z kawałkiem byłem w domu... niedziela 19 lutego 2006... zero kaca, nawet mi ciuchy nie śmierdziały dymem papierosowym (cutnadwisłom:)), popołudniowy spontaniczny wypad na łyżwy ze SZKOLNOM EKYPOM (wpadli do mnie ziomy ze studiów i brutalnie wyciągnęli mnie z domu:))... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
falka | 2006.05.17 19:58:33 łał, dobre oko na szczegóły :) kto ci zdjecia zmajstrował? Sylfia:) | 2006.02.23 11:03:55 że niby.. ania | 2006.02.19 21:52:51 szkoda ze torun popiol | 2006.02.19 21:50:01 a ile przeruchales ? juri | 2006.02.19 21:46:07 nie mów ze spoko impreza skoro taki zdołowany byłeś........... :)) |