Wpis który komentujesz: | Co byście zrobili gdybyście po przerwie znaleźli w swoim zeszycie na marginesie zapisany czyjś nr telefonu? Napisalibyście do tej osoby czy nie? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
postrzelona | 2006.03.15 14:49:43 ciekawe rozpoczecie znajomosci..:) kiri | 2006.03.14 23:37:07 ooo a to nawet mile :) wiadomo ze krzywdy z tego nie bedzie bo to przeciez ktos od ciebie skoro na przerwie... a moze powypytuj sie ludzi, moze jakas kolezanka zna ten numer... :> doradca | 2006.03.14 17:16:41 pisz kasia pisz :) moze to ktos kogo juz dawno znasz ascka | 2006.03.14 16:53:21 a czemu nie? swiat się przecież nie zawali kaha_g | 2006.03.14 08:58:27 och jak wy nic nie rozumiecie... a z drugiej strony ro rozumujecie dokładnie tak jak ja... PS. Qlada: tak oczywiście że ma napisać bo chce piwo! Co prawda jak na razie to nic z tego... ale jeszcze jest szansa (do końca tygodnia):P taki1 | 2006.03.14 08:51:06 jakis romantyk bob budowniczy cie podrywa, napisz ;] the777 | 2006.03.13 23:03:32 hehe, pierwsze co mi przyszło na myśl to że przez telefon się rozmawia, ale fakt, jesteśmy w erze esemesów... Napisałbym. scp | 2006.03.13 21:24:12 trudno mi sobie to wyobrazić, ale bym napisał, z bramki oczywiście, bo niby czemu ten ktoś kogo nie znam miałby znac od razu mój numer?... m_adzia | 2006.03.13 20:25:29 no oczywiście, że tak :) zawsze coś fajnego wychodzi z takich akcji :) napisz!!! :) a co masz do stracenia? :) frea | 2006.03.13 20:18:18 tak napislaabym;] ostanio dowiedzilam sie ze moj nr w jakijs bramie jest napisany tak poprostu bez niczego... rozowy_dlugopis | 2006.03.13 20:14:16 a własnie ma napisać czy nie? bo ja juz zapomniałam czemu ja świadkuje... rozowy_dlugopis | 2006.03.13 20:13:50 hahahahah |