milen
komentarze
Wpis który komentujesz:

mam dośc k**** słuchania co robie źle...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
milen | 2006.03.25 17:55:45

dziękuje dziewczynki :*:*
kaha pewno ze sie nie gniewam :::tuli:::
kofal ty zbóju jeden ale epopeja gratuluje bujnego życia :):) cmoken

gabiuszka | 2006.03.25 00:57:54

:*

misiooniu | 2006.03.19 22:35:18

to nie sluchaj :*

kaha | 2006.03.19 22:32:43

ło rany. kowal szalejesz :D z iloscia notek przynajmniej bo o co w nich chodzi ja nie wiem..\
milen nie zlosc sie :*

Kofal :* | 2006.03.19 19:53:55
Kraków pozdrawia z Akademika "Zakolumnami" pokój 521. Mua :*

niewazneee | 2006.03.19 17:27:07

=*

milen | 2006.03.19 15:49:44

adi dziękuje :)) na parwde gracie kawałek fajnej muzyki :]

adi | 2006.03.19 14:31:59

Trzymaj sie! jestesmy z Toba! pozdrawiam ADI

milen | 2006.03.19 14:19:32

kofal ooo prosze zawitałeś :))) ehh tyle informacji naraz dla mnie to za duzo wrazen hehe:)) ale ciesze sie ze zyjesz i korzystasz z zycia:)) uwazaj na siebie w dalekim kraku:) szkoda ze ci nie moge doradzic tak na biezaco :( no ale mam nadzieje see yaa niebawem a zdjecia bede do not worry :) :*

Kofal :* | 2006.03.19 10:49:48
Tu Kofal po raz enty :) Właśnie wychodzę i mówię do zobaczenia :) W Melcu czy w Krakowie a nawet w Rzeszowie... :) buziaken

Milka | 2006.03.18 23:28:03
Dziekuje za koma na http://milenka-strange-life.blog.onet.pl zapraszam ponownie i dodaje Cie do linkow

Kofal :* | 2006.03.18 22:31:03
Hej to znowu ja :) Wiem, wiem, nie powinno się powtarzać ale co ja poradza że moja wena leci ciurkiem jak iu 60-letniego faceta z prostatą. Tu skapnie, tam skapnie, ekhem... No dobra koniec tego dobrego, bo my tu gadu-gadu a tlen padł... Właśnie dostałem zdjęcia. Wprawdzie nie te uncensored ale i tak mi się podobają, mimo mojej całej wybredności i sceptycyzmu życiowego. Tutaj następuje chwilowa przerwa w moich rozmyślania, nazwijmy ją przerwą na reklamą, twix'a czy tam inny wynalazek. Eni! Ja się wcale nie skiepściłem. Moje ciągoty (fajne słowo nie?) w stronę Karoliny spowodowane były moją niepewnością sytuacji i nachalnością pewnej osoby też na K. W sumie ona nazwisko też ma na K. Jak wiesz na K. się nie skończyło i zaczyna się rozwijąc sytacja (równie nie za bardzo przyjemna ;) ) z panią M. a do pani M. też mogę dotrzeć pośrednio przez Karolę. A skoro tonący brzytwy się chwyta. Ale to też nie jest tak do końca bo polubiłem Karole mimo jej specyficzności, wróć niezwykłości :D Musiałabyś Karolinę bliżej poznać, może między wami jest za duża różnica wieku jakiś generation gap czy cuś. Zresztą czy to ważne. Mnie wystarczy dla każdego :) I tak musimy o tym pogadać więc zapraszam do Boskiego Kowala i niemal równie Boskiego Przemka na Urzędniczą. Ciebie Milen zresztą też. Okej koniec dygresji :D (pisze "okej" ponieważ weszła ustawa o ochronie języka polskiego i jako wysoce kulturalny ;) się do niej stosuję) No to koniec zbaczania bo nas jeszcze zamkną. Milen poszedł spać a ja dalej siedze na tym twoim blogu i se pisze. Wena mi właśnie ucieka bo sie Meku wcina w moje rozważania ;D okej już wróciłem. W sumie to już nie mam o czym pisać ale bębnię w tę kalwiaturę bo muszę się nabębnić na cały miesiąć jak mnie nie będzie... O już zmieniłem opisy na gg i stałaś się Milen jak za dawnych dobrych czasów gdy kwiatki kwitły, wiaterek od morza zawiewał, drogi były w dalszym ciągu dziurawe, tuszów daleko a my zmęczeni leżeliśmy pod Mini malem czy jak to się do licha nazywało :D W każdym razie bądź co bądź to fajnie było. Ciekawe czy to się jeszcze kiedyś powtórzy. Ale jak to mówi Kofal: "W życiu pewnym można być jedynie tego, że nie można być niczego pewnym". Najlepiej to ilustrują Twoje deklaracje przed pójściem na studia do Rzeszówa ty niedoszły strażaku (a taki mielibyśmy patent by zwoźić wódkę ze Słowacji). Już my wiemy co tam sobie obiecywałaś. A teraz widzisz obróciło się o 187,5 stopnie ze 32 i pół raza i jest całkiem odwrotnie. Ależ wpadłem w melancholijny nastrój. Ty Milen wiesz co mnie gryzie. Dobra pasuje chyba kończyć i wziąć się za coś pożytecznego jak chociażby podrapać się po plecach czy cuś ;). Buźka i widzimy się po świętach. Papa

Kofal :* | 2006.03.18 21:50:21
Dobra to napisze jeszcze. Chciałbym żeby u mnie było jak u ciebie ale znasz mnie i moje problemy :) Nie ma spacerów i rowerów więc nawet tego obgadać nie możemy a jest co. Oczekuje cie niecierpliwie po świętach na moich skromnych krakowskiech 70-ciu metrach :D papa

Kofal :* | 2006.03.18 21:47:59
W sumie nie wiem czy tego buziaka moge wpisać z przyczyn takich a nie inncyh, ale zważając na to że braterstwo zoobowiązuje mam nadzieje że cenzura nie będzie mieć pretensji :) Akurat nie skomentuje tematu przewodniego dnia bo uważam że i tak to jest zbędne przynajmniej z uwagi na moją skromną osobę. Jednakowoż muszę zaznaczyć że bardzo miło dzisiaj spędziełem czas a miałem go miło nie spędzić z powodów rodzinno - wyjazdowych a tu proszę :D Milen teraz to my jesteśmy prawie jak sąsiedzi. Żywie tylko nadzieję że nam te lody nie pójdą w boczki. Czuje że już plete ale politycy podobno tak mają. AP Kraków pozdrawia Politechnikę Rzeszów :D P.S. czekam na zdjęcia uncensored ;) z sesji Buźka

mareczek vel. pox => pox.blog.pl | 2006.03.18 20:12:42
ehh w tej notce chyba najlpiej no coments :|

Miulka | 2006.03.18 12:44:30
Fajny i ciekawy blog :) . niemam poco Ci tego mówić bo każdyt to Ci mówi. Ale na serio spoko jest. Zresztą wiesz :) . jak bedziesz mniała chwilkę to zapraszam na http://milenka-strange-life.blog.onet.pl

karola | 2006.03.17 16:40:58
to zmienić,przecież nikt Ci nie chce na źle,przynajmniej ja a wręcz przeciwnie,uwierz w to w końcu i zamiast sie wk******* to pogadaj i dojdźmy do porozumienia.

niewazneee | 2006.03.17 16:21:24

=/
=*