Wpis który komentujesz: | Jestem rozdrażniona, niespokojna, zmęczona emocjonalnie. Pozbywam się tych myśli z mojej glowy. Teraz bedzie do tych panów, którzy odegrali jakąś rolę w moim życiu. To już po raz ostatni. Zamykam dzrzwi i wyrzucam klucz. Primo: Zawiodłam się na Tobie. Tak na Tobie. Myślałam, że potrafisz oddzielić codzienność od ekstrymalnych sytuacji, przyjąć za nieistotne i wrócić do normalności. I nie mów, że to nieświadome, poprostu nie stać Cię na odrobinę szczerości. Cieszę się, że niedługo nasze kontakty się ogranicza, bo skoro Ty masz mnei w dupie... To był Twój wybór... Secondo:A Ty z kolei irytujesz mnie swoim zachowaniem. Niezdecydowanie, brak szczerości, hipokryzja. Tylko na tyle Cie stać?? Ułożyłam sobie jush, a Ty znowu pojawiłeś się jakby nigdy nic. Oczywiście nieomieszkałeś nadużyć mojej słabości... Nieważne. Tercio:Do tych, którzy zwlekali/zwlekają. Panna Joanna nie lubi czekać. Panna Joanna nie lubi niepewności. Dziekuję. Dobranoc. A tak pozatym?? Wygląda na to, że Mia i Sis też pozamykały dzrzwi względem siebie, a klucze wyrzuciły. A tu było coś, ale zostałam poproszona o skasowanie. Zostaje mi sie martwić i magazynować to w sobie. Rzadko płaczę. Mój przydział wykorzystałam na najbliższe pół roku. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
gabiuszka | 2006.03.18 18:05:04 masz rację, w takiej sytuacji wywal klucz, zamknij, zapomnij i zaczynaj od nowa :) najwyzej_spadne | 2006.03.18 14:55:13 zamkniete?:> twoja_stara | 2006.03.17 19:58:54 ja kiedys też zrobie takie coś...wyrzuce to z siebie...ale nie teraz... pamietaj Asia...że ja jestem klatke obok i nawet pukac nie musisz po prostu wchodzisz....nie zawsze jest miedzy nami kolorwo,ale jak widać zawsze co się odklei da sie przyklejć...kazdy zaginiony puzzel da sie odnaleźć... wystarczy tylko chcieć i kochać :* charlotte | 2006.03.17 19:58:46 :* (na wszelki wypadek, ograniczona pośednictwem kilku urządzeniem mówię, że to ma wyrażać wsparcie duchowe) ... | 2006.03.17 19:29:47 całkowicie cię rozumiem... faceci - tragedia jakiej nie da sie opisac! frea | 2006.03.17 16:41:27 niestety... niewazneee | 2006.03.17 16:23:30 Kobiece przeczucia bardzo często się sprawdzają. |