Wpis który komentujesz: | Życie jest zbyt któtkie, żeby żyć marzeniami innych" W piątek nie dotarłem do Mega ale czy żałuje? Hmmm... no napewno troszke tak ale chyba nie dokonca. Dziwne, co nie? W robocie miałem niczego sobie zapierdol no a później wylądowałem z Sistrzyczką w pizzeri a jak to zwykle bywa nie wychodzimy za szybko z naszego ulubionego lokalu. Fakt faktem musieliśmy poważnie pogadać no i zeszło nam troszka czasu wiec jak dotarłem do Tychów przesypiając caluśką droge byłem już tak padnięty, że stwierdziłem "nie pierwszy i nie ostatni raz mnie nie bedzie na koncercie" a na dodatek coś mi w środku mówiło, że ten wyjazd mógłby się nie najlepiej zakonczyć. Zatem wieczór zakonczyłem w łóżku, sam :( Sobota, praca - uszkodziłem sobie troszke bark i łokieć ale tak to bywa jak się za szybko chce przestawić tonę cukru. W domu imprezka urodzinowa brata i bratowej czyli zjazd rodzinny. Nie specjalnie mi się to uśmiechało więc kiedy napisała mi Justynka, że chce wieczorkiem do mnie zajechać do na noc jest u rodziców i może im zostawić Martynke to nawet się nie zastanawiałem i zmiejsca wybyłem z domu. Randeczke przerwał telefon od Tomka i Ani, że jedziemy na impreze urodzinową Kosmara i Świra. To był zgryz, upojna noc czy szalona noc? Hmmm... troche żałowałem tej opuszczonej imprezki w Mega no i niestety wybrałem opcje nr.2. No może nie dokonca niestety bo Siostrzyczka tak mnie wytańcowała, że jestem kondycyjnie gotów na następną niedziele - imprezka integracyjna czyli popijawka i tany tany na koszt Aholdu! He He Dziś chociaż częściowo nadrobiłem to co zostało wczoraj niedokonczone, tylko częściowo ponieważ mieliśmy 4 letnią przyzwoitke ;) ale i tak było miło, na tyle miło że nawet osoba mojej mamuśki dziś mnie nie denerwuje. Takie dni lubię i to bardzo... Posumowanie weekendu: pozytywnie, bardzo pozytywnie... Miły wieczór z szczerymi rozmowami od serca, romantyczny wieczór i całonocna biba w gronie znajomych... czego chcieć więcej? Oby tak dalej, oby... SeeYeah! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
venka | 2006.03.21 17:37:03 nie bede miala spoko tylko zobaczymy kiedy wroce.. to raz.. a dwa zapomnialam majki_aka_wookash | 2006.03.20 09:28:13 A w czym można się tu pogubić Kasiu? Był weekend, miałem za dużo opcji i starałem się wybierać te optymalne. ;P Było fajnie, może nie jazda na maxa ale naprawde fajnie i tyle ;) Pozdrawiam! P.S. Może tak kiedyś wyskoczymy na jakąś imprezke albo jak zawitasz do Gliwic to może wprosze sie na herbatke jak nie bedziesz miała nic naprzeciw? ;D venka | 2006.03.20 02:31:29 troszke sie pogubilam.. ale tylko troszke |