Wpis który komentujesz: | dzisiaj znajoma wziela moja reke i powiedziala, ze mi powrozy, odebralem to dosc malo powaznie, ale ... To co mi powiedziala, bylo prawda, a nie znala mnie z tej strony.. Gdzie sie tego nauczylas? - pytam Nie nauczylam, mam widzenia - odpowiedziala... To co mowila naprawde bylo prawda, ze jestem panem wlasnego zycia, zapytala wtedy czy mam sklonnosci samobojcze (mialem...) ze jestem rozdarty (jestem), powiedziala, ze mam roztrojenie jazni.. ze jest, albo bedzie ciezko, ale musze byc silny (jest ciezko..) ze bede miaszkal kiedys na rzeczka, albo strumykiem (bardzo bym chcial..) ze bycmoze bede mial dziecko, coreczke (strasznie chcialbym miec coreczke..) to bylo dla mnie cos niesamowitego, tylko przez patrzenie na reke powiedziala o mnie takie rzeczy, o ktorych moze pare osob wie... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
feel_me | 2006.03.20 15:17:42 ah te kobiety :) sama_ja | 2006.03.20 13:37:38 skoro mówiła coś prawdziwego to podeślij ją do mne.... może mi też coś pozytywnego wywróży..... ;)) =* |