Wpis który komentujesz: | To chyba jakiś znak... Uczę sie polskiego całe życie... Mieszkam w Polsce, mówię po polsku... Mam problem z napisaniem matury z polskiego na 30% Angola uczę się od 3 lat... Zobaczyłam dziś test i chciało mi się śmiać i płakać jednocześnie. Płakać ze szczęścia oczywiście.Co mam napisać? Że matura z angola była banalna? No bo była. Wniosek jest jeden: jeżeli nie zdam polskiego, jadę do Angli :) K. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
freeda | 2006.05.06 14:23:12 hehehe poszlo, poszlo :) mam nadzieje ze nikogo nie uraziłam ;) kamila307 | 2006.05.05 20:02:23 popieram Cie Misjonarko w 100% ! Sama bym lepiej tego nie ujęła :) dzieki za wsparcie! nie wiem moze freedzie nie poszlo albo ma zly dzien :) misjonarka | 2006.05.05 18:47:47 a ja sie szczycę, że angielski poszedł mi dobrze ;P co z tego, że to poziom 2 klasy podstawowoki dla anglikow skoro oni o Polskim nie mają zielonego pojęcia. Wniosek: mamy szersze horyzonty niż Angliscy i to powód bardziej do dumy niż wstydu ;) kamila307 | 2006.05.05 17:49:29 jednak są tez osoby ktre nie zdaja... freeda | 2006.05.05 16:44:06 bo na angielskim nie musisz pisac na temat jakiejs ang. literatury. zauwaz ze to dla dzieciakow z angli material z zakresu 2 klasy podstawowki. nie ma sie co szczycic, kazdy tak ma ze z angola lepiej. nie trzeba dobrze znac ang. zeby zaliczyc. |