Wpis który komentujesz: | Chyba jestem pracoholiczką... No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że zawsze muszę jeszcze coś zrobić, doszlifować, lepiej opracować... I już nawet prawie w ogóle nie ma mnie w sieci (to już chyba najlepszy tego dowód), bo 3500 rzeczy jest jeszcze do załatwienia... Po co mam wychodzić za mąż, skoro i tak nigdy nie ma mnie w domu, a kiedy już do niego dotrę, to i tak nie mam ani siły, ani ochoty na cokolwiek... Kicha... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mardy | 2006.05.18 12:54:29 nie wychodz... za maz:) saganek | 2006.05.17 23:25:08 to nie takie proste niestety :( kiedy jestem zbyt długo w domu świruję... mardy | 2006.05.17 08:57:13 To nie wychodz:) |