Wpis który komentujesz: | Stało się zgodnie z przewidywaniami. Lee zaprosił na spotkanie swojego adwokata żeby dopilnował procedury. Inspektor Budowlany był zmuszony pocałować klamkę od mieszkania Lee. No więc postraszył tylko odpowiedzialnością karną i grzywną i w ogóle szykanami wszelakimi. Na to Lee doradził mu żeby skierował sprawę do Prokuratora Rejonowego, bo to jest organ właściwy w sprawach drobnosąsiedzkiego terroryzmu. Inspektor zastanowił się chwilę i stwierdził, że to nawet dobry pomysł i sobie poszedł. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2006.07.04 22:22:46 i co nic nie piszesz?:) lee | 2006.06.25 23:30:46 :* nie_zawiedz_mnie | 2006.06.24 21:49:27 krótkie.. pamiętam :) i uciekam dalej lee | 2006.06.22 10:16:25 Daj linka do tego kogoś. Wybiję mu to z głowy. lagesag | 2006.06.22 01:50:34 ktos cie kocha kjuik | 2006.06.19 14:39:47 hihi...ja?! kpie?!;p dziekuje za dbalosc o moje samopoczucie i wizerunek w oczach swiata (i arogantow;p) :))* szacunek | 2006.06.19 13:10:55 :) Odrobina dla Ciebie lee | 2006.06.17 11:44:03 Nie kpij! Kiedy ten nieuk zapuka do twoich drzwi będzie już ucywilizowany przez Lee. Wziąłem to na siebie, poświęcam swój bezcenny czas i pieniądze na korepetycja dla wrednych biurw itp biurokratycznych arogantów więc prosze o odrobine szacunku :P:P:P kjuik | 2006.06.15 22:17:17 jestes moim guru:))) sama wyobrazenie inspektoriatu pod drzwiami i w ogole;...:) |