Wpis który komentujesz: | i jeszcze trochę Śliwonika on nie używa wogóle znaków przestankowych i nie respektuje zasad składni tak... [...] Pamiętam ciebie mało Mówię na wiele spraw nie miałeś wpływu nie obwiniam cię dobrze że byłeś silny wiele razy powinieneś nie żyć ale widocznie oczekiwała nas ta godzina W tym roku i w tym wieczorze w której mieliśmy się spotkać Co będziesz robił dalej Później Pyta nie wiem Mówię będę chyba powoli wracał do ciebie nie wiem ile to potrwa i co mnie jeszcze spotka spróbuję to zapisać wrócę do ciebie czekaj na mnie gdzieś później odejdziemy może będziesz mi musiał jeszcze raz pomóc w czymś najtrudniejszym do nikogo innego się nie zwrócę tylko do siebie nie będę czekał mówi będziesz sam musisz to zrobić sam ja może zrobiłbym to inaczej oprzyj się na wątpliwości *** a te były Naszymi ulubionymi specjalnymi znaczącymi jak większość - nie posiadają tytułu Zamyśl się Albo zaśmiej się Odwróć nawet w milczeniu twarz poprzez odległość ale w moją stronę powiedz Albo rzuć jedno słowo muszę wiedzieć że wiesz o mnie że przeznaczasz choćby niewiele minutę ciemności albo światła ale zrób to bo inaczej namaluję twój portret precyzyjnie ale byle jak będziesz jedną twarzą w tle może będzie ruina Drzewo albo ściana żadną rękę oświetlę trupio położę ją na poręczy krzesła na stole Lub na głowie jakiegoś dziecka a jeśli będziesz kobietą Której nie znam która mnie nie wymówiła uperfumuję kolor Zakłamię będziesz drewnem albo oparem światło czynię piękne ale przedtem ktoś w nim musi żyć tak zwracam się do wszystkich i do każdego człowieka portret słowem malując może ocalając *** W oczekiwaniu kryje się pewność I niepewność przestrzeń poruszona nami odległość skrócona wyolbrzymienie wszystkiego Nadziei ma się spełnić i nie spełnia się konkret ale nie wiemy ile w tym momencie akcie wzbogaciliśmy się Zubożeli zobaczyli Oślepli odmłodnieliśmy Umarliśmy Poznaliśmy granice możliwości przekroczenie niemożliwości gaszę twoje światło zamykam cię w kącie mego świata zapalam światło wiersza i wypełniam go oczekiwaniem jeśli to się uda to stworzyłem kontur nienazwanego ktoś go wypełni sobą *** i ostatni na dziś, chociaż pewnie mogłabym tak całą noc bez tytułu bez rymów bez składni bez znaków przestankowych tak widziałam Nas i Nasz Koniec bo tylko tak mogło się skończyć inaczej nie potrafiłabym odejść wyciągam z tego wnioski... I to właśnie chciałem powiedzieć nie oczekuję ciebie która wyłonisz się zza pewnego dnia spóźniona dla siebie Dzień już wymyśliłem wyjdziesz zza krawędzi cienia W słońcu albo zza krawędzi nocy Tak widnej że aż mrocznej Albo z równiny oślepionej blaskiem milczącej Żarłocznie kryjącej swój cień pozwoli przez siebie przejść Poczeka cień twój pozwoli ci przenieść ruchomy znak wiadomego i tylko na razie nieodgadnionego przyniesiesz w sobie Mnie zamieszkasz w przeznaczonym ci miejscu przeżyjesz kilka pięknych oszustw dni otwieranych cienkim świtem nocy otwieranych skrzydłami wielkiego ptaka pozbędziesz się nienawiści I miłości przeżyjesz pięknie kwiat wcielona w jego przegięcie bezrozumny dający siebie po nic może pokochasz ziemię po której będziesz stąpać bo ziemia ma w sobie miłość nie tylko śmierć rozgarniesz dłonią widzenie Odsłonisz i zobaczysz siebie I zabraknie ci oddechu z zachwytu i przerażenia że to tak bliskie i dalekie przyzwalające i niedotykalne odczujesz wielki ból Że zmienisz się w to wszystko wtedy kiedy nie będziesz już tego mogła i widzieć i wiedzieć któregoś dnia Przechylisz się Złamiesz się jak kwiat za wysoko dotykający słońca jak człowiek umrzesz w sobie od nadmiaru a ja to zapiszę w wierszu czekam możesz się nie spieszyć jestem po tamtej stronie wypełniają mnie te słowa |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nivena | 2006.08.18 14:14:05 przeczytalam... uwielbiam wiersze wlansie te bez rymow... fakt dotyka i drazni tam w srodku... ale w poswiatowska przezylam szmat czasu i najwieksze porazki mojego zycia wiec mam sentyment... antidote | 2006.08.18 14:08:40 a przeczytałaś cały ten wpis?? jeśli tak to wyrazy szacunku:) ja się upajam Śliwonikiem, nikt mi go nie przelicytuje nivena | 2006.08.18 13:44:41 poswiatowska i tak rzadzi... zawsze i do konca ;] |