on_i_on
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzisiaj miałem rejon, czyli jazda z listami po domach. I tu kilka ciekawostek:

*****

Trafia mi się blok 4-piętrowy, a więc bez windy. Informuję przez domofon, że mam list polecony do pana X. Bzzz - wchodzę na klatkę. W skrzynkach zostawiam zwykłe, a polecony niosę do adresata. Uff, czwarte piętro. Naciskam dzwonek do drzwi.

- Czy pan X?
- Tak, to ja - odpowiada mi nieco starszawy jegomość.
- Polecony dla pana - odpowiadam i wyciągam książkę z kwitem na podpis.
- Eee - facet lustruje list i mówi - Niech pan zostawi awizo.

Myślałem, że mnie zegnie. Nie dość, że zasuwam na 4 piętro, zdzieram buty i tracę czas, to facet nie chcę przyjąć listu. "Niechże cię cholera weźmie!" - myślę. Za karę zostawiam awizo w skrzynce, ale powtórne, więc facet ma tylko 7 dni na odebranie sobie na poczcie tego listu. A to była tzw. sądówka, czyli korespondencja z sądu..

*****

Przed końcem pracy zachodzę na ul. Chrobrego. Mam ostatnie dwa polecone do doręczenia. Wchodzę na podwórko i szukam numeru. Jest! Stary, odrapany z tynku budynek nie zachęca do wejścia, ale muszę. Na szczęście tym razem parter. Stukam, bo brak dzwonka. Drzwi się uchylają, a zza nich wystaje dziecięca buźka.

- Dzień dobry, poczta. Polecony mam dla pani Y.
- Mamy nie ma - odpowiada, lekko sepleniąc chłopiec. - Niech pan idzie do kościoła, tam jest mama.

"No jeszcze czego, żebym po kościołach latał szukać jakiejś baby" - myślę i szybko skrobię kolejne dzisiaj awizo. Buch do skrzynki, a list do torby chowam i wracam na urząd.

*****

- Onie, znowu jutro reklamy - mruczę pod nosem, widząc na swoim biurku piętrzącą się stertę Reala i Media Markt. Na oko z dobre 20 kilo. Od kierowniczki dowiaduję się, że jednak mnie to ominie, bo jutro druga zmiana będzie to roznosić. Uff, jakie szczęście, że dla mnie tylko listy zostaną..


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
gabiuszka | 2006.09.13 13:40:59

20kg??????????// o kurcze.... niecierpie tych reklam i współczuje, że musisz to dzwigać..