Wpis który komentujesz: | Redukuję sie do szeregu prostych czynności. Czynności złożone redukuję do prostszych. Jestem maszyną Turinga podbudowaną filozofią Zen. Nie płacze już przy krajaniu cebuli. Myślę o bieganiu, koncentruję się na siekaniu. Szybko, dokładnie, precyzyjnie... idzie mi. Mam całe palce. Mam całe życie przed sobą. Drugie życie. Kiedy biegam myśle o siekaniu cebuli. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
box | 2006.10.05 13:29:59 Rower stacjonarny proponuje z deska do krojenia na kierownicy. ide_przeskakujac_pagorki | 2006.10.05 09:27:14 zapłakany biegacz, jakbym zobaczył takiego - pozdrowię, nie zdziw się:) kjuik | 2006.10.04 08:55:18 a mi sie ciagle chce spac:( cebulki bym zjadla..jestem glodna;p i mam znow pzrerwe miedzyz ajeciami:0 nie mozna gg zainstalowac:) pogoda jakas taka srednia:) i rano strasznie sie spieszylam i mi goraco:) jutro wracam do domku:) lagesag | 2006.10.03 23:19:10 dobry pomysl wiemcosoczymtyniewiesz | 2006.10.03 16:32:41 :) |