spresley
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wreszcie wybralam sie do Muzeum Sztuki Nowoczesnej>Ciekawa bylam, co tez Oxfrod ma nowoczesnego do zaproponowania. A wiec...hm...wystawa malarstwa faktycznie postmoderistyczna, afroamerykanin z dosc odwaznym przekazem.
W salce obok...pani ze Slowacji o dziwnie wegierskim nazwisku Nemeth Ilona i mezu z podobnym...postawila SCIANE!
Kochani, ona nawet sama tego nie zrobila! Chlopcy z pobliskiej cegielni zostali poinstruowani, jak to na Slowacji Romowie lepia cegly z mulu, ziemi i slomy, fomuja w drewnianych pudlach i susza na sloncu. Tym razem zrobili to hindusi z UK! A pani obnosi sie z faktem, ze w salce muzeum z centrum miasta z tradycja postawila zajebiscie nudna SCIANE!!! W dodatku w opisie przyznala, ze cos w tym sposobie przygotowywania cegiel ja ujelo, cos.."prymitywnego" (kolejna oryginalna wypowiedz ARTYstki!),ale po co te sciany po swiecie stawia, to ona sama nie wie....
Zalamalam sie, bo na mojej scianie wisi piekny obraz mojego kochanego meza i niktnie moze go zobaczyc, a ten naprawde ma cos do powiedzenia!!!

Zalamka...i znow wymieta jestem...

(http://www.modernartoxford.org.uk/Exhibitions/Arrivals/Current/)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
spresley | 2006.10.04 00:58:15

mi sie bardziej podoba ta moja, mam dosc wymuszonej sztuki...i srodkowo-europejskiego przygnebienia, odnosnikow do Scian Placzu i ruchow nacjonalistycznych, a juz na pewno ze strony Wegierki, ktora z takim nazwiskiem i mezem podaje sie za Slowaczke!
Fakt, na Slowacji Romowie sa "modni", a na Wegrzech juz sie temat przejadl. Och, banalna polityka sztuki! Wybaczcie, ale dla mnei sciany to nic nowego, tylko jestem zdegustowana calym tlem i samym wywiadem z autorka...przejdzie mi do jutra...:)

lagesag | 2006.10.03 23:18:08

a mi tam sie podoba sciana

sunset | 2006.10.03 21:10:09

Znaczy się panowie murarze z pobliskiej mi budowy to postmodernistyczni geniusze są!... Jutro po autografy pędzę...

Uszy do góry i uśmiech na twarz :) Dziwaków nie brakuje.