Wpis który komentujesz: | Mniej wiecej ok. godziny drugiej w nocy zakonczylem "Rogue Leader", czyli druga czesc "Rogue Squadron" zakupiona nie dalej, jak dwa tygodnie temu :) Musze przyznac, ze misje cholernie trudne byly, ale wciagajace. Najwiekszym atutem chyba bylo obsadzenie w grze historycznych bitew. Tak czy owak teraz pora trzaskac bonusy i przejsc do czesci trzeciej :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
biggus_dickus | 2006.10.24 00:54:11 a dwojka jeszcze trudniejsza wydawala sie z poczatku :) finch | 2006.10.22 10:05:23 Hehehe, dobry z Ciebie wymiatacz :) W sumie w RS tez kilka misji latwych nie bylo. |