Wpis który komentujesz: | ...Qurde... Od dziesięciu lat jestem urzędnikiem. Już mi to urzędnikowanie wychodzi bokiem. Cągła nuda codziennych czynności i stress w oczekiwaniu na cios. bleee Cały czas myślę, żeby z tym skończyć. Coraz mocniej mi sie wydaje, że lepiej się sprawdzę jako spawacz. I to wcale nie jest żart... Wasz ZAKALEC |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ciastko | 2006.10.26 19:20:36 pewnie... :)) i_could_have_lied | 2006.10.26 14:01:54 a gdzie pracujesz? pewnie w urzędzie ;) ciastko | 2006.10.25 20:09:08 dobrym.... :)) i_could_have_lied | 2006.10.25 14:07:55 spawacz to nie takie hop-siup, trzeba mieć talent, więc skoro masz to drzwi otwarte. Chodzą takie pogłoski, że spawaczy, tokarzy, budowlańców itd. w Polsce została już tylko garstka i że nieźle zarabiają ;) Apropo - jakim urzędnikiem jesteś? kiri | 2006.10.23 19:15:50 moj kuzyn spawa pod woda! i jest nurkiem przy okazji, fajne ;] a_jacek_powiedzial | 2006.10.23 18:01:48 Musiałbyś pogadać z Jackiem. On twierdzi, że spawacz ma prze..., jak górnik co najmniej. Ale zdecydowanie mniej papierów, to fakt :) sunset | 2006.10.23 15:20:25 Spawacz ma ten komfort, że nie pracuje taśmowo. Urzędnik często tak. |