spresley
komentarze
Wpis który komentujesz:

W jednej pracy same superlatywy, wrecz komplementy. Podobno jestem boska! ot...
W drugiej skargi, podejrzenia i w ogole do dupy moje starania, szczegolnie te pod wieczor, po powrocie z pracy - siedzenie na dupie przed laptopem do polnocy w oczekiwaniu na dawki bzdur do przekladu na MOJ WLASNY JEZYK!!!

w domu..bez zmian: synek kochany, maz nieobecnyn. siedze w domu sama i ciesze sie cisza i spokojem. zaczynam sie do tego przyzwyczajac:) prawie tak, jak bycie studentka, tylko nie wypada do domu facetow przyprowadzac;)

dzis wreszcie poczytam!

rozpoczyna sie moj ulubiony miesiac, wierze, ze w tym roku bedzie latwiejszy!:) dostalam list od Sylwii Korsak, poetki z Polski - moja imienniczka i...nazwiskowniczka? Milo zobaczyc moje imie i panienskie nazwisko na kopercie, hihi...

milo przeczytac nieskomplikowany wiersz...jak ja bym to kiedys chciala wydac: nasze razem - dla mnie i dla niej...znam ja tylko z listow, wiem o niej niewiele, wiem, kim jest w wierszach: dzieckiem, karanym, lecz niepowtarzalnym...blekitnym oblokiem

jak ja jej zazdroszcze...

tamta Sylwia Korsak jest kims, kim kiedys bylam, i nigdy juz nie bede. mila sie z nia spotkac ponownie:)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
spresley | 2006.11.04 20:17:32

Tak

mam_dzieci | 2006.11.02 23:51:18

Piszesz?