Wpis który komentujesz: | Był u mnie dzisiaj Boziu jak i Buczos. Było fajnie.Krzychu wział ode mnie plecak ze stelażem i wyruszają w czwartek z Dżakiem w ciekawą podróż. Posłuchaliśmy bitów, kawałków, pojedliśmy, pośmialiśmy i na tym się skończyło. *Fajna opcja b-boing na pasażu połączony z freestylem. Ale frajda! Muza+b-boying+freestling. Mieszanka wybuchowa! *Pozdrowiłem w mieleckiej audycji Kari, Vladisa, mieleckich b-boys,b-girls,prowadzących ten program i wszystkich mych przyjaciół na świecie. Wszyscy moi bliscy są dla mnie wielcy. Pamiętajcie to! Dopóki żyję, żyjecie w mym sercu! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lirykp | 2006.12.07 07:33:54 hhehe/spoko mohel.... rozwaliłeś mnie. mohel :) | 2006.12.06 19:44:42 pozdro pozdro dujunouhu! lirykp | 2006.12.05 22:55:07 nie ma sprawy. Ta gazetka z wywiadem czeka na Ciebi u mnie w domu. karimatka | 2006.12.05 22:50:51 dziękówa za pozdrowionka, buziaczki dla Ciebie :* :* :* |