Wpis który komentujesz: | hejho. miała być notka, ale nie będzie notki. hejho. --- albo będzie. zrobię psikusa i będzie apdejt. kurde. jeszcze mi się nie zdarzyło w tym 19,5-letnim życiu [ho ho ho] umówić się z... tatą. dziś [wczoraj, bo już następny dzień się w sumie zaczął], pod ratuszem, o 17:09, po spektaklu [a propos - weź idź z chamstwem do teatru]. i w ogóle tak idziemy idziemy, mija nas jakiś kolo, po czym tata rzekł gapił się na Ciebie jak na tą.. no.. Wenus z Milo. hahaha! bez komentarza. po załatwieniu sprawy co... do dziewczyn do akademika. autobus dopiero za pół godziny, to postanowiłam się trochę powałęsać, po drodze spotkałam Świętego Mikołaja, a dotarłam do empiku, gdzie poczytałam sobie grzbiety i okładki książek, do płyt nie ma co zachodzić, bo chłam raczej. co było dalej to w sumie nieważne, czyli nie ma o czym gadać/pisać. ;) chaos no no, wiem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
solo | 2006.12.21 00:04:19 hah :) lagesag | 2006.12.19 20:35:55 moim zdaniem z ta wenus to komplement nie byle jaki. lucky u venus :) love_jah | 2006.12.19 15:52:06 Acha - hejho! Skała - hejho :) Hubert - o 1 bolały Cię oczy, ale chyba nie na tyle, żeby posiedzieć jeszcze parę godzin :P ale nie wypominam ;) Gosia - no, śmieszne :) Filip - notka jak notka. a to określenie mocno przesadzone :P l190zb | 2006.12.19 15:40:35 optymistyczna notka :D Wenus z Milo... fiu fiu :D wrocilam | 2006.12.19 10:03:05 Hhehe;) takie akcje z ojcami w roli głównej są dobre;) nejbz | 2006.12.19 01:15:40 teraz mniej wiecej zaczymam rozumiec o czym mowilas, ale oczy bola mnie na tyle, ze calosci nie przeczytalem. pozniej. nejbz | 2006.12.19 00:27:04 łeeeeeee sadzilem, ze chociaz jakas krotka dalas. nie postaralas sie :( najwyzej_spadne | 2006.12.19 00:18:12 joł acha | 2006.12.19 00:11:47 hejho. |