lolaluu3
komentarze
Wpis który komentujesz:

kurwa. wiec teraz wlasnie rozwazam pewna arcy wazna kwestie. czy jezeli po powrocie z pracy nie odczuwa sie do niej niecheci, nie ma ochoty nazekac a wrecz stwierdza sie ze sie ja lubi i wraca do domu z usmiechem na buzce, czy to normalne??
no bo w sumie co? pracuje z mega przemilymi ludzmi, mam mega spoko szefa, praca jest mega lekka i niestresujaca, biorac pod uwage wysilek jaki w nia wkladam jest calkiem dobrze (a mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej) platna...i jeszcze dostaje w ramach prezentow gwiazdkowych alko. to co? jak tu nie lubic takiej pracy? no jak?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
gruba | 2006.12.19 17:57:51

Człowiek, taki zwierz, że się to wszystkiego idzie przyzwyczaić.
A ja mam dewizkę: jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

nie_mam_zalet_mam_wady | 2006.12.19 12:45:09

spoko praca zawsze spoko :) tyle ze niestresujaca i mega lekka moze kiedys byc rutyna i zacznie wkurwiac. ja tak mialem.

sunset | 2006.12.19 11:47:36

Pozazdrościć ;)

kingm | 2006.12.19 10:00:17

praca klawa co nie ;)

glamour | 2006.12.19 09:55:24

eee, znaczy, że masz fajną pracę :)

mowmisiostro | 2006.12.19 09:05:03

ma tak samo jak Ty tyle ze nie dostale alko na gwiazdke :|
Pozdrawiam :)