Wpis który komentujesz: | Od kilku dni cały dzień mam zajęty pisanie mnóstwa esemesów ze swoją Sylwią. Wykupiliśmy sobie po pakiecie 1500 esemesów za 5,5 złotych. Wypada po 0,35 grosza za esemes. W dwa dni nastukałem ich blisko dwieście!! A piszemy o wszystkim - komórka dość dobrze odgrywa rolę Gadu-gadu.. Dzisiaj pogoda straszna, leje i wieje, ale poszedłem jednak na piechotę do biblioteki, bo umówiłem się z Sylwią. Gdyby nie chodziło o dziewczynę, to za żadne skarby bym w taką pogodę nie poszedł nawet do kolegi z osiedla!! W domku babcia toczy ze mną wojnę o to, że niczym innym się nie zajmuję, tylko znikam na pół dnia, a przez resztę czasu tłukę esemesy. Mówi mi, że na mózg mi chyba padło, że komórkę nawet na kibel zabieram i ciągle z kimś piszę. Oczywiście nie wie, że z Sylwią, bo byłaby chryja niesamowita. Przypomnę, że Sylwia jej nie przypadła do gustu, bo ma ledwie 18 lat, a ja już stary koń; że Sylwia ma w głowie same głupoty, etc, etc. Ja jednak się nie przejmuję i nadal kocham Sylwię. Spotykamy się najczęściej w bibliotece, czasem w Trafficu.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
klaudiusz001 | 2007.02.02 13:36:01 ech co ta Sylwia ma w sobie ;)) frea | 2007.02.01 12:54:14 znam co sz tmi smsami;] ja mam po 1 gr a Ty domyslam sie hejah stosujesz i jest z dyni:] gruba | 2007.01.31 18:28:09 Oj babcie i ich mądrości są cudowne, wiem coś o tym, rzadko się z nimi widuję, ale często ubawię się do łez :) marikamabzika | 2007.01.31 15:45:05 no mnie to nikt dziś z domu nie wygoni. jutro chyba też nie. dopiero w piątek, na egzamin. |