Wpis który komentujesz: | Moze zaczelo sie tak... Jak jest zapierdziel, to wszystkiego jest duzo. Miedzy innymi talerzy duzo. Przez caly wieczor sie ich zbiera sporo. Pozornie zbieraloby sie mniej, gdybym wynosil co jakis czas choc troche. Wynosic jednak nie moge, kiedy jest serwis, bo mi placza, ze teraz nie ma na to czasu. Wiec zostawiam na pozniej, na "po robocie". I tak oto po robocie podszedl cunthead i powiedzial co nastepuje, a co po przetlumaczeniu znaczylo "O jejciu Emil! Zbierasz talerze!". Ten irlandzki dowcip, to irlandzkie poczucie humoru rozjebalo mnie do lez. No nie moge, ale w ogole wszyscy wylozyli sie ze smiechu na podlodze wlacznie z goscmi. Jak ja tej pizdy nienawidze! Zabierzcie tego kolesia ode mnie, bo mu kiedys jebne :) Ej, co jak co, ale po stokroc wole dowcip o Stachu i Władku w wykonaniu pana profesora. Ze nie wspomne o dowcipie z murzynem i ogorkiem ze zbiorow pana Rycha... normalnie rewelacja :) Ale co tam... najwazniejsze, ze po pracy czuje sie bardzo dobrze :) Doskonale wrecz :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Finch | 2007.02.16 00:05:22 exacly :) biggus_dickus | 2007.02.15 15:56:00 do not underestimate the power of the dark side... :D Finch | 2007.02.15 11:42:18 So much agressive you are :) |