Wpis który komentujesz: | Morza nie było bo był sztorm, że bez odpowiendiego odzienia leżałabym umeirając na zapelnie płuc. Było za to jezioro, gdzie wiało niemiłosiernie także. Obecnie głowa boli i zgaga piecze. To nie kac, tylko weselne jedzenie. Fasolka rośnie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Jimmie | 2007.05.27 03:58:07 http://48e6a851a17bf69862246bcb763e468f-t.xmrfvr.info 48e6a851a17bf69862246bcb763e468f [url]http://48e6a851a17bf69862246bcb763e468f-b1.xmrfvr.info[/url] [url=http://48e6a851a17bf69862246bcb763e468f-b2.xmrfvr.info]48e6a851a17bf69862246bcb763e468f[/url] [u]http://48e6a851a17bf69862246bcb763e468f-b3.xmrfvr.info[/u] d483f6dacca7f135d0c67b00d8f8e60a B. (czyt. "B" ) | 2007.04.27 17:20:57 jeszcze raz kongratulejszyn z okazji fasolki i jeszcze raz i jeszcze.... no bez przesady:P on_i_on | 2007.04.25 13:56:38 na weselach zawsze człowiek się przeje i potem ma zgagę.. sama_ja | 2007.04.24 08:36:44 a mnie głowa boli, ale to nie weselne żarcie..... chyba, że ma opóźnione działanie - od sierpnia... :))) |