Wpis który komentujesz: | Słucham sobie dzisiaj oh od rana BBC6. Byli już The Stranglers (zawsze mi się wydawało że to duchy tam ¶piewaj±, gdy słuchałam tego zespołu z tat±, ich absolutnym maniakiem, potrafi puszczać ich płytę przez kilka godzin), bylo oryginalne wykonanie Guns of Brixton (dalej dalej grabaż, w końcu nie masz aż tak kiepskiego głosu jak on!), był Passanger, był oczywi¶cie słodki Snow Patrol (oh yes, wszyscy kochany snow patrol) z Fire signal i kurcze nawet poetyka nie wydaje mi się taka straszna. Nie ma to jak dobre niezalezne brytyjskie granie. To jeden z powodow dla ktorych warto tam mieszkac. Po prostu pojscie na koncert za 20 funtow na koncert twojego ulubionego angielskiego zespolu w klubie obok twojego domu jest raczej nierealne. poza tym odurzam się też kaw± i zimnem na ramionach. i doskonale już rozumiem, po nocnych wypadach na miasto, o co chodziło Alexowi gdy ¶piewał your arms are frozen (cold as a night) but you're an explosion (you're dynamite) no przecież jak one tam wędruj± tymi uliczkami w ¶rodku nocy w samych topikach bez ramion i legginsach to można jobla dostać. I krew uderza do... głowy |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
anuszka | 2007.05.09 15:05:13 głowy. chyba też do głowy. ta:) |