Wpis który komentujesz: | Jak miło może minąć niedziela spędzona na obijaniu się, ale nie w domu. Otórz jako wzorowa pracownica poszłam do Frame nawet w dzień wolny :D no i dziwnym trafem zawędrowaliśmy do pokerowni... Już umiem grać w pokera!!! i nawet wygrywam!!! chyba zacznę grać na pieniądze i kupię sobie samochód i dom i potem szybszy samochód i większy dom i jeszcze szybszy samochód... A tak poważnie to nie mogę patrzeć na chłpoaków, którzy przegrali 1000 zł i znów siadają do stołu z błyskiem w oku i znów przegrywają i znów siadają i w końcu tracą swoją całą firmę, prawda M.??... dla mnie to chore... zresztą ty o tym wiedzałeś... twój wybór. Tak więc zawędrowaliśmy do pokerowni, zrobiliśmy sobie wielkie łóżko z poduszek na podłodze (poznosiłyśmy z Myszą wszystkie poduchy z całego salonu) i oglądaliśmy tivi i wcinaliśmy placka i (zależy kto co mógł) piliśmy colę i jamesona z mlekiem mmmm... pycha :) Totalny chill out i relax. Pod takim znakiem upłynęła mi niedziela :)) Spokój zaburzała mi tylko świadomość, że ty możesz się zjawić i znów to zrobić... nawet nie wiesz co czułam, gdy Kamil zapukał do drzwi... Jak się dokonuje formatu mózgu?? Było by łatwiej, szybciej i przyjemniej... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
viagra | 2007.07.16 16:20:12 Katiuszka: właśnie to kocham w mojej pracy, że jest totalny looz, tzn. pewnie sama bym tam nie poszła, bo jednak bym się bała ale to był pomysł managera :D (powiedzmy) No to jak już znajdziesz ten guziczek, to aj mi cynk bo mi się chyba system zawiesił i jakiś wirus mnie prześladuje :)) katiuszka | 2007.07.16 15:59:32 ej, ale w ogóle wpokerowni to można tak sobie ułozyć sobie poduszki wedle własnego widzimisie, oglądac tiwi, etc? :)) fajność, zamienię się w gamblera wobec tego :P a swoją drogą to ja do hazardu kompletnie głowy nie mam - nawet rzutki mi nie idą :P po prostu się nie nadaje do blefowania, trafiania i takich tam :) fromat mózgu? no jest gdzies tam taki czerwony guziczek wiesz, wciskasz i już! ja guziczka do formatu mózgu jeszcze nie znalazłam tak prawdę mówiąc... ;) najwyzej_spadne | 2007.07.16 13:20:43 bilard? no jakis tam czas temu czy ja wiem czy moga czekac :) roznie to bywa :) viagra | 2007.07.16 12:12:49 najwyżej_spadnę: hazard jest straszny zwłaszcza w takim wydaniu jakie mam możliwość obserwować u siebie w pracy. Jednego dnia słyszę nigdy nie zagram już w poka- przegrałem pieniądze na remont dachu, a tydzień pożniej po kilku spotkaniach podchodzi do mnie w stanie niemalże (??) ekstazy i mówi: "Idziemy grać z chłpoakami w poka!!!" Mnie to przerosło- nie umiem być z kimś kto kocha karty bardziej ode mnie i wszystkiego innego. W obliczu hazardu nawet największe pasje mogą poczekać, prawda? Kiedy ostatnio grałeś w bilard?? viagra | 2007.07.16 12:05:20 już się pisze :)) sama_ja | 2007.07.16 11:51:56 gdzie Twoje CV itp.? podałam Ci maila :)) najwyzej_spadne | 2007.07.16 11:46:54 heh hazard skad ja to znam :) viagra | 2007.07.16 11:44:56 Baileysa też uwielbiam... mmm... mam teraz ochotę na pysznego drina a tu człowiek w pracy siedzi. narobiłeś mi ochoty :( thevisualiza | 2007.07.16 11:37:17 Jameson z mlekiem? od razu Baiyleys albo Carolans z kostkami lodu, tudziez w jakis odjebanych koktajlach z owocami. polecam. jameson wiadomo :) |