Wpis który komentujesz: | powoli stawiam pierwsze kroki bez kul. narazie wyglada to cokolwiek kalecznie ale sa postepy. ale nie moge sie forsowac.... a tak ogolnie to nudy straszne. pojechalbym nad jezioro. tylko ze musze jakis transport samochodowy znalezc. "...każdy problem ma rozwiązanie, jeśli nie ma rozwiązania nie ma problemu..." i ogolnie optymistycznie sie czlowiek nastraja. a wogole konkurs. kto wie skad to cytat? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
takajedna | 2007.07.20 09:45:03 no to jednak miałam rację;) Z raperem, nie z Pratchettem... esdeka | 2007.07.19 23:19:00 a ja do sofoklesa. niema co kombinować. Łona i już ;) takajedna | 2007.07.19 20:38:31 to ponoć jakiegoś rapera ale dotarłam też do Terrego Pratchetta...... esdeka | 2007.07.19 19:48:34 ja wiem, ale pewnie się nie licze ;) |