| Wpis który komentujesz: | małe przyjemności bardzo stare piosenki Madonny, szczypta niemieckiego, plus do kompletu herbata o zapachu i smaku owoców leśnych identycznym z naturalnym, lakier do paznokci w ślicznym odcieniu bladego różu iskrzącego się gęsto upchanymi drobinkami (a nie prostokątami!) brokatu i dwie książki o neuropsychologicznym podejściu do dwujęzyczności, z czego jedna już za mną a druga w połowie przeanalizowana jako natchnienie do głębszej analizy nagrań, stanowiących podstawę mojego doświadczenia, gdzie w końcu po dłuuuugich długich poszukiwaniach odnalazłam wpływy systematycznego posługiwania się angielskim na fonetykę polskiego u siebie i 4 innych osób z mojej grupy kontrolnej. tak! :) | 
| Inni coś od siebie: | Nie można komentować | 
| To stwierdzili inni: (pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) | antidote  | 2007.08.04 18:42:29 :) rusz na rejon Poznań, błagam, od dłuższego czasu nie dostaję poczty...! listonosz  | 2007.08.03 15:58:11 mija właśnie rok odkąd doręczam ludziom listy zwykłe i polecone oraz emerytury, renty i inne płatności.. |