Wpis który komentujesz: | Najbardziej niewdzieczna tapete na pulpicie mialem jakos w pierwszej badz drugiej klasie LO. Ale miejscowke na lekcji chemii pamietam po dzis dzien. Nie bylo zle. A skoro o tamtej sali chemicznej mowa, to pamietam, jak wyobrazalem sobie, ze ten wielki byle jak przywieszony tv spada nauczycielce na glowe. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
biggus_dickus | 2007.08.16 17:48:59 a pod nim terroryzujaca pani od chemii... s.p. pani od chemii finch | 2007.08.15 14:25:20 hehe, pamiętam ten gabinet :) telewizor był duży i ciężki... ;p |