antidote
komentarze
Wpis który komentujesz:



kill'emall

zrobiłam sobie pyszną kawkę, a w oczekiwaniu na jej lekkie dostygnięcie do temperatury, która nie wyrządzi mojemu językowi większej krzywdy, zabrałam się do zmycia brudnych garów, które w zaskakująco hurtowej ilości uzbierałam w zlewie od dzisiejszego poranka
odstawiłam kawę na blat, gąbka do ręki i śmigam, szuruburu, talerze czyste, łyżeczki gotowe do ponownego użycia, mogę wracać do kawy
sięgam do uszka mojej ulubionej filiżanki, patrzę, a tu coś w niej dryfuje...
oto małe przebrzydłe karaluszysko urządziło sobie w mojej kawie basen i dawaj! przebiera rozpaczliwie tymi swoimi odnóżami
utopiłam gnojka w kiblu. nie będzie mi tu mojej prywatnej osobistej kawy siorbał, darmozjad jeden.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
antidote | 2007.08.18 19:24:58

re P.S.: wiem :)

listonosz | 2007.08.18 18:42:04

nie cierpię żadnego robactwa......

P.S. Tytuł notki to także tytuł jednego z albumów zespołu Metallica