nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:


Pierwsze zajęcia na japonistyce z głowy, czyli raczej deja vu. Średnio. Usypiam. Wszystko pamiętam, w sumie bez sensu jest chodzenie na te zajęcia. Nieważne.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nasta | 2007.10.03 10:23:53

=) po prostu natural born genius =P

kjuik | 2007.10.03 09:04:22

(kujon:)) )

nasta | 2007.10.03 00:16:00

tak...po raz drugi =)

c_jak_natalia | 2007.10.02 21:13:34

znaczy dostałaś się tam, gdzie jest 25 os/miejsce? łał =)

nasta | 2007.10.02 21:01:19

średnio, o ja już byłam na pierwszym roku tylko w pewnym momencie zaprzestałam chodzenia na zajęcia... no i wróciłam na japonistykę po 2 latach...I wszystko pamiętam, więc nudzę się trochę obecnie na wykładach =)

kjuik | 2007.10.02 20:09:37

mam kolege ktory ma takiego hopsa japonskiego ze studiuje fizyke, ale uczy sie sam(na wlasna reke z czego mzoe) jezyka, je tylko paleczkami i przejmuje niektore obyczaje..:)

c_jak_natalia | 2007.10.02 17:50:13

mogę zapytać czemu średnio? swego czasu byłem zainteresowany tamtymi rejonami :)