listonosz
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzisiaj sobie ułatwiłem pracę, bo kierowcy zleciłem dowożenie worka na UP Warszawa 137, a nie na Okopową 47. Po prostu sobie idę na urząd (wchodzę drzwiami na zaplecze) i tam czekam na kierowcę. Przy okazji w ciepełku można sobie pogadać z ekspedientkami i innymi listonoszami. Jak tylko kierowca dowiezie worek, to wyjmuję z szafy swój wózek i spokojnie przy biurku układam sobie paczki listów według trasy i wszystko to pakuję do wózka. Karty do poleconych chowam do kieszeni kurtki i ruszam w rejon. Robię na przemian, czyli jednego dnia Kolską i Spokojną, następnego dnia Anielewicza. Dzisiaj poleciałem po całości, by nie mieć w poniedziałek żadnych zaległości.

A było dziś full roboty, bo jeszcze dostałem jednodniową rozbiórkę za Bogdana (bloki Okopowa 20, 22 i 24). W swoim rejonie miałem 154 polecone, z czego 146 do Izby Wytrzeźwień. Na kolskiej miałem jeszcze tylko jeden list zwykły do ośrodka wojskowego. Potem garstka zwykłych i ze 3 polecone do firm, szkoły i stacji benzynowej na Spokojnej i już mogłem zasuwać na Anielewicza. Tam też szybko się uwinąłem i wpadłem na urząd po listy na rozbiórkę. 40 minut roboty i wreszcie mogłem iść się rozliczyć. Na urzędzie spotkałem Leszka, który doręcza pocztę tam, gdzie mieszkam.....

Teraz mam dwa dni odpoczynku. Zamierzam spotkać się z wujkiem - wpadnę do niego na wóz, bo w weekend jeździ na drugiej zmianie (jest kierowcą w MZA), a także spotkać się ze swoją dziewczyną i miło spędzić z nią czas.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
anuszka | 2007.10.28 14:12:51

miłej niedzieli życzę i miłych odbiorców:)

maaalina | 2007.10.26 19:09:12

milego weekendu zycze (:
i pozdrawiam .