darq
komentarze
Wpis który komentujesz:

Historie miłosne. Zwolennikiem takich historii raczej nie jestem. Ale przeczytałem przed chwilą artykuł o pewnej parze. Dziwna to historia. Wzięli ślub, a trzy dni po tym ślubie jego wzięli na wojnę, a ona została sama. Kiedy on jeszcze był na froncie ją przesiedlono gdzieś na Syberię. Kiedy on wrócił z wojny jej już nie było. Z daleka od siebie założyli własne rodziny. Ale po 60 latach los chciał żeby się spotkali i tak się stało, i to w miejscu gdzie się wszystko zaczęło. Po sześćdziesięciu latach rozpoznali się. I są znowu razem. I to prawdziwa historia. Szczęka mi opadła
Z tej historii wysnuwam kolejne wnioski:
Pierdolę wszystkie systemy które odczłowieczają ludzi.
Pierdolę wojnę, komunistów, faszystów, anarchistów, kapitalistów i inne ścierwa które wymuszają takie sytuacje.
Pierdole zezwierzęcanie i uprzedmiotowianie ludzi.
Pierdolę chujowe zachowanie wobec innych.
Choć sam nie jestem ideałem.

Ogarniamy się z wszystkim. Amen.

Fear Factory - Zero Signal plus cały Godsmack!
Niechaj moc zstąpi na was.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
darq | 2008.01.31 17:55:48

chodzi o to że znaleźli sie po 60 latach i po 60 latach rozpoznali się.

katiuszka | 2008.01.31 15:57:38

Że prawdziwa milosc i tak musi zwyciezyc i takie tam?

humanistka | 2008.01.31 15:28:05

Gdzieś to chłopaku przeczytał?;> Normalnie materiał na telenowelę. :D

ps. A ogarniesz się za mnie?;> Bo mi lenistwo nie pozwala. :P