Wpis który komentujesz: | dokąd płyniemy kapitanie? kapitanie? kapitan leży pijany płyniemy więc przed siebie nie wiedząc dokąd przyjmując to co przyniesie dzień z nudów pogramy w karty złupimy statek płynący w pobliżu czasem pojawi się morski potwór wtedy kapitan budzi się i wyprowadza nas z opresji potem upija się i znów śpi czasem zatrzymamy się w porcie i bawimy się do rana potem zanosimy kapitana i płyniemy dalej przed siebie czekając na dzień gdy wytrzeźwieje |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
zend | 2008.04.22 18:38:44 coś słodkiego kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2008.04.22 08:05:34 A co na deser chcesz? zend | 2008.04.22 00:59:50 mniam mniam dzięki (chrup chrup) a potem deser kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2008.04.21 21:05:37 2 tony ciast special for you:) kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2008.04.19 15:03:06 Zgłupiałeś;) zend | 2008.04.19 12:04:26 do 11:30 :) kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2008.04.19 08:32:32 Śpisz jeszcze ? kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2008.04.18 21:21:52 :-) zend | 2008.04.18 21:03:26 o, syrenka, zabieramy ją dla kapitana, może przestanie pić :D kobieta_ktora_kocha_siatkowke | 2008.04.18 20:31:54 A syrenki nie widziałeś ?:)))) machałam do Ciebie ;) tancerka | 2008.04.18 19:27:24 kapitanie nie pij tyle;) |