Wpis który komentujesz: | "zamiera czas rozdarta w pół w obłedzie trwam wciaz brak mi tchu lecz nei oczekuj zmian zbyt dobrze siebie znam jak przezyc to gdy caly swiat nie cieszy juz ... polykam strach mijaja dni zatruta krew mam od kłamstw i win zbyt dobrze siebie znam te obeitnice zmian" wczorajszy wieczor i noc byly boskie i wogole uwielbiam tak spedzac zycie...dziekuje tej osobie ktroa tu moze kiedys zagadnie i to przeczyta a dzieki ktorej walsnie bylo tak dobrze:*:* inne sprawy dziwnie sie cofaja...albo stoja w miejscu wiec w sumie to samo... ja nierozumiem dlaczego z jednym facetem moge gadac o wszsytkim i gadac neiskonczenie dlugo niemyslac co pisze a i tak rozmowa sie trzyma..a z niektorymi to normalnie tak sie niekleii ze az zal dupe sciska ... ostatnio za duzo mysle gdybym miala wylicyc ludzi ktorzy byli blisko i mowili ze tak bedzie na zawsze, ze mamy czas dla siebei o kazdej poze dnia i nocy, ze zawsze mozemy na siebie liczyc i ciagnac ku gorze... a teraz maja mnie w dupie to jest ich duzo wiecej niz tych ktorzy sa blisko... dziwny jest ten ¶wiat... ...niespalam w domu i nikt nawet niezwrocil uwagi ze mnie nie ma...tylko mama sie ppytala siory dlaczego do szkoly nie ide...porazka..to nawet w hotelu wiedza kto i o ktorej wychodzi...a moze to moja wina...? pfff |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
upadla_baletnica | 2008.04.28 22:26:04 ale to jest strasznei dziwne jak dla mnie;/ zend | 2008.04.28 16:53:10 mam podobnie z tym gadaniem, s± osoby z którymi mogę gadać godzinami o wszystkim i takie z którymi trudno wydusić słowo ("ładna dzi¶ pogoda"), chyba tak po prostu jest ;) |